Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekleństwo Platformy

YAN
(INF. WŁ.) Platforma Obywatelska dała rządowi trzy tygodnie na przedstawienie projektów ustaw składających się na plan Hausnera, zaś Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło własne projekty zmian. Leszek Miller odrzuca propozycje obniżenia stawek podatków PIT, VAT oraz CIT do poziomu 15 proc. i znowu straszy przedterminowymi wyborami.

Rząd Millera

   - Nasza propozycja współpracy przy planie Hausnera to raczej ultimatum niż zaproszenie do koalicji - twierdzą zgodnie liderzy PO. Platforma wciąż jest gotowa poprzeć rządowy program oszczędnościowy. - Zgadzamy się wyciągać z ogniska te gorące kasztany, choć mamy pełną świadomość, że nie my je tam wrzucaliśmy. Podkreślam jednak, że nie popieramy rządu, lecz dążymy do naprawy finansów państwa. Sytuacja jest bardzo zła i działania należy rozpocząć jak najszybciej - oświadczył Donald Tusk.
   Platforma Obywatelska, po drugiej turze rozmów z liderami SLD, dała Sojuszowi trzy tygodnie na przygotowanie i przedstawienie ustaw, które miałyby składać się na plan Hausnera. Komplet projektów opozycja ma otrzymać najpóźniej do 1 marca.
   - Będziemy potrzebowali 48 godzin na dokładną analizę wszystkich zapisów. Wtedy też powiemy, czy popieramy ten plan - oświadczył Jan Rokita.
   Politycy PO podkreślają, że mają uzasadnione powody, aby żądać od SLD przedstawienia konkretnych rozwiązań. - Na razie liderzy SLD spełnili tylko jedną obietnicę. Twierdzili, że obniżą wartość złotówki wobec euro i to zrobili. Tylko teraz trzeba ratować polską walutę - podkreślił Rokita.
   Platforma ma także własne pomysły, które chce włączyć do rządowego projektu. - Rząd na razie chce tylko obcinać wydatki. My uważamy, że należy poważnie się zastanowić także nad innymi kwestiami. Nie tylko, ile pieniędzy wydawać, ale też na co je wydawać i skąd je brać - tłumaczył Rokita.
   Dlatego też PO postuluje obniżenie podatków bezpośrednich CIT (dochodowy od firm) i PIT do poziomu 15 procent. Zmniejszeniu ma także ulec maksymalna stawka podatku VAT z 22 proc. do 15.
   - Nie będziemy upierali się przy pomyśle 15 proc., ale według naszych ekspertów to jest optymalna stawka, która nie spowoduje zachwiania się wpływów do budżetu - uważa prof. ekonomii Zyta Gilowska. - A dzięki uproszczeniu stawki podatków CIT i PIT, będzie można zmniejszyć armię ludzi zatrudnionych przy zbieraniu podatków - ocenia Jan Rokita.
   Takim pomysłom sprzeciwia się jednak zdecydowanie premier Leszek Miller. Jego zdaniem propozycja Platformy zrównania PIT, CIT i VAT do 15 proc. jest interesująca, ale nierealna w obecnej sytuacji budżetowej. - Gdyby wprowadzić 15-proc. podatek liniowy to oznaczałoby to stratę dla budżetu od około 5 do 9 mld zł, w zależności, czy ulgi i zwolnienia miałyby obowiązywać czy nie. Gdyby wprowadzić jednakowy 15 proc. VAT, oznaczałoby to natychmiastowy wzrost cen żywności, wielu usług i leków. 15-proc. CIT oznacza kolejne 3 mld zł mniej do budżetu i wzrost deficytu - twierdzi Miller.
   Premier podkreślił, że Platforma nie jest jedynym partnerem SLD i nadal będą kontynuowane spotkania ze wszystkimi ugrupowaniami parlamentarnymi. I raz jeszcze przypomniał, że w razie niepoparcia programu Hausnera przez Sejm może dojść do przedterminowych wyborów parlamentarnych nawet wiosną tego roku.
   Liderzy PO są zdziwieni tymi słowami. Potwierdzają jednak, że zgodnie z ustaleniami o planie Hausnera wypowiedzą się dopiero, gdy zakończą go analizować eksperci. Nie ukrywali jednak swojej irytacji postępowaniem szefa rządu. - Jeśli przed rozpoczęciem tej analizy Leszek Miller odpowiada, że go to w ogóle nie interesuje, no to mamy kolejne potwierdzenie tego, z kim my mamy do czynienia. Bronić złotówki z tego rodzaju partnerem, to jest po prostu przekleństwo - powiedział Rokita.
   - Po raz pierwszy w ciągu ostatnich 14 lat władza ma taki komfort, że największe ugrupowanie opozycyjne chce pomóc w bardzo poważnej operacji gospodarczej. Jeśli nie jest w stanie z tego skorzystać, to rzeczywiście wybory powinny odbyć się jak najszybciej - stwierdził Donald Tusk.
   Zdziwione rozmowami Platformy z SLD jest Prawo i Sprawiedliwość. - Nie rozumiem, dlaczego PO podtrzymuje rząd Leszka Millera - oświadczył Jarosław Kaczyński.
   Lider PiS przedstawił własny pomysł naprawy finansów publicznych. Polega on m.in. na likwidacji podatków CIT i PIT, a w zamian wprowadzeniu 25-procentowej składki ZUS, 18-procentowego VAT-u i podatku od funduszu płac. Platforma uznała te propozycje za ciekawe, ale zapowiada forsowanie własnego programu.
   Lider PiS nie wykluczył także koalicji z PSL-em. Jego zdaniem jednak rozbieżności pomiędzy PiS a PO nie oznaczają jednak, że oddala się możliwość tworzenia wspólnej koalicji tych partii.
(YAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski