Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekonywali panią minister do kolejowych inwestycji

Tomasz Mateusiak
Zakopane, Sucha Beskidzka. Minęły lata, gdy kolej do Zakopanego była traktowana po macoszemu. Jest szansa, że już za 5 lat pociąg pod Tatry pomknie minimum 100 km/godz.

Szybkie lokomotywy być może dotrą pod Giewont nawet dwiema drogami. Kolejarze rozpoczęli właśnie przygotowania do remontu torów z Krakowa przez Suchą Beskidzką do Zakopanego. Trwają też rozmowy o budowie nowej linii, która da szybkie połączenie z Krakowem do Zakopanego i Nowego Sącza.

Minister infrastruktury Maria Wasiak przyjęła delegację z Podhala. Na jej czele stali poseł Andrzej Gut Mostowy i senator Stanisław Hodorowicz. Parlamentarzyści wraz z Piotrem Manowieckim, liderem inicjatywy "Pociąg - autobus - góry" przekonywali, by dała 6 mld zł na budowę nowej linii kolejowej pomiędzy Podłężem i Szczyrzycem (pod Limanową).

- Minister nie dała nam konkretnej odpowiedzi, ale rozumie nasz pomysł - zauważa Manowiecki. - Nic dziwnego. Połączenie Zakopanego z Krakowem, które pociąg pokonałby w 90 minut, jest bardzo potrzebne. Odciąży zakopiankę, bo spowoduje, że więcej osób zamiast autem pojedzie pod Tatry pociągiem.

Czasu na podjęcie decyzji co do budowy nowej linii nie ma dużo. Polska ma szansę pozyskać na to przedsięwzięcie dotację unijną. Pieniądze będą rozdzielane przez najbliższe miesiące. Ostateczne decyzje dotyczące budowy nowej linii zapadną w 2016 r. Gdyby wówczas zapalono dla inwestycji "zielone światło", szybkie pociągi dotrą pod Tatry w 2020 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski