Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przerwana passa Wiślan Jaśkowice

(BOCH)
IV liga piłkarska. - W moim odczuciu mamy trzech nowych ludzi. Bo nie tylko Michała Kozika, ale też tę dwójkę, która jesienią leczyła kontuzje - mówi Janusz Morawski, działacz Wiślan Jaśkowice.

Patrząc na składy drużyn z pierwszej tegorocznej kolejki - w całej IV lidze najmniej zmienili się właśnie Wiślanie. Na kilkanaście ostatnich meczu z Jutrzenką Giebułtów pojawił się Kozik - 19-latek, jedyny zawodnik sprowadzony zimą do klubu.

- Budowa zespołu trwa już parę lat, nie robimy przypadkowych transferów - podkreśla J. Morawski. - I myślę, że dysponujemy teraz wyrównaną „18”. Kozik miał udane wejście do zespołu, ale trzeba też podkreślić, że jesteśmy bardzo zadowoleni z tych młodzieżowców, którzy przyszli latem: Grzegorza Labuta i Marcina Piekarskiego.

W podstawowej jedenastce pierwszy raz w tym sezonie pojawił się Piotr Morawski - były piłkarz Puszczy i były futsalowiec Wisły Krakbet, który (podobnie jak Dawid Węgrzyn) w poprzednim półroczu zmagał się z urazem. - Cud, że obeszło się bez operacji kolana. Za Piotrkiem dzwonią kluby futsalowe, ale na razie musi odbudować nogę - mówi działacz.

Remis 1:1 w Giebułtowie zakończył passę 8 zwycięstw Wiślan. Utracili prowadzenie w tabeli, ale Janusz Morawski mówi z uśmiechem: - Zawsze gra się po __to, żeby wygrać ligę.

W sobotę mecz z Górnikiem Wieliczka. Na stadionie miejskim w Skawinie, gdzie Wiślanie, tak jak jesienią, będą podejmować swoich rywali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski