Przeszli sprawdzian, napiszą pracę

Jak powiedział nam sędzia Waldemar Żurek, do konkursu zgłosiło się w tym roku 1391 osób. Z tego do egzaminu dopuszczonych zostało 1342, a ostatecznie do testu przystąpił 1320 osób.

Uzyskanie co najmniej 110 punktów z testu było warunkiem przejścia do drugiego etapu egzaminu, czyli pracy pisemnej sprawdzającej umiejętność argumentacji prawniczej, stosowania zasad wykładni oraz kwalifikowania stanów faktycznych.

Potem 300 najlepszych kandydatów dostanie się na jednoroczną aplikację ogólną, która poprzedza dwie aplikacje specjalistyczne: 54-miesięczną sędziowską i 30-miesięczną prokuratorską. By dostać się na nie - trzeba zebrać pozytywne oceny ze sprawdzianów i praktyk podczas jednorocznego szkolenia na aplikacji ogólnej.

Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury rozpoczęła działalność z początkiem grudnia ubiegłego roku. Obecnie kształci się w niej 301 aplikantów, którzy dostają miesięczne stypendium wynoszące ponad 3 tys. zł brutto. Słuchacze spotykają się w Krakowie raz w miesiącu na tygodniowym zjeździe, a przez następne dni odbywają praktyki w prokuraturach i sądach.

Zajęcia prowadzone są w oddanej do użytku pół roku temu, świetnie wyposażonej siedzibie szkoły w Krakowie. Aplikanci mają do dyspozycji wiele sal wykładowych, ćwiczeniowych, sale do symulacji ze stołem sędziowskim, ławami dla oskarżonego, prokuratora, obrońcy. Jest też sala do okazań z lustrem weneckim oraz pokój do przesłuchań nieletnich. Oprócz tego w szkole znajduje się hotel dla 150 osób z pokojami wyposażonymi w telewizję kablową i telefony.

(STRZ)