Przychylność dla twórców

GRYBÓW. Oddział Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych

Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Nowym Sączu będzie miało piąty oddział terenowy w Grybowie. Znalazł on swoją siedzibę w Miejskim Domu Kultury. Pomieszczenia użyczyły nieodpłatnie władze miasta.

   Na pomysł powołania oddziału TPSP wpadło trzech przedsiębiorczych mieszkańców, którym już od dłuższego czasu chodziła po głowach inicjatywa, by zintegrować tamtejsze środowisko artystyczne i plastyczne. Krzysztof Samborski, studiujący plastykę na Uniwersytecie Rzeszowskim, Ludwik Lizoń i Bogdan Klimek, absolwenci słynnej szkoły im. Kenara w Zakopanem, wzięli sprawy w swoje ręce i już niebawem powinno nastąpić otwarcie nowej filii. Od trzech tygodni członkowie stowarzyszenia remontują na własny koszt dwa pomieszczenia w Miejskim Domu Kultury. Jeszcze do niedawna mieściła się w nich świetlica środowiskowa, którą przeniesiono do internatu.
   - Chęć przystąpienia do stowarzyszenia wyraziło już 18 osób z terenu Grybowa i okolic, a nawet Bobowej - powiedział wczoraj "Dziennikowi" Krzysztof Samborski. - Ale nie jest to liczba ostateczna, bo wciąż zgłaszają się nowi ludzie. Ziemia grybowska jest bogata w twórców ludowych. Chcielibyśmy uruchomić pierwszą w mieście galerię, w której mogłyby się odbywać wernisaże i inne imprezy.
   Przychylne założeniu oddziału jest Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, które widziałoby możliwość wspierania finansowo działalności.
   _- Byłaby szansa opłacania zajęć plastycznych dla dzieci, które prowadziłaby osoba z grybowskiego oddziału - _mówi Zbigniew Czepelak, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu, starostwa powiatowego w Nowym Sączu. - Mamy przecież tyle utalentowanej młodzieży.
(MIGA)