Przycięte stopy

 - Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wczoraj wszystkie stopy procentowe banku centralnego o 100 pkt bazowych oraz ustaliła cel inflacyjny na przyszły rok na poziomie 5 proc. - poinformowało biuro prasowe Narodowego Banku Polskiego.
 - Cel inflacyjny wyznaczony na przyszły rok jest rozsądny - stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem" Marek Zuber - analityk Banku Przemysłowo-Handlowego SA. _- Nie spodziewałem się jednak obniżenia stóp. RPP zrobiła to w stosunkowo niewielkim stopniu, co potwierdza opinię, że brak jasności co do założeń przyszłorocznego budżetu uniemożliwia na razie zdecydowaną zmianę polityki pieniężnej - _dodał analityk BPH.
 Banki komercyjne powinny szybko zareagować na decyzję RPP i obniżyć oprocentowanie kredytów i lokat. Warto jednak dodać, że banki chętniej zmniejszają odsetki od depozytów.
 Po czerwcowej zmianie stóp NBP skala obniżek depozytów wyniosła 0,75-2,4 pkt proc., natomiast oprocentowanie kredytów spadło o 0,75-1,5 pkt proc.

 Prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz powiedział, że niepewność dotycząca budżetu zawęża pole do obniżki stóp procentowych. Jego zdaniem, większy niż 40 mld zł deficyt budżetu w 2002 roku utrudniłby realizację celu inflacyjnego.
 Dariusz Rosati, członek Rady Polityki Pieniężnej, dodał, że niewykluczone są kolejne decyzje RPP w polityce monetarnej, ale pod warunkiem wdrożenia pakietu reform uzdrawiających finanse publiczne.
 Także analitycy Lehman Brothers uważają, że ewentualne dalsze obniżki stóp procentowych zależą bezpośrednio od prac nad przyszłorocznym budżetem.
 Przedstawiciele banków zapowiadają redukcję oprocentowania.
 - Staramy się reagować bardzo szybko na decyzje RPP. Dlatego na czwartek planujemy posiedzenie zarządu, na którym zostanie przedstawiony scenariusz działań. Do tej pory nasze decyzje dotyczące zmiany oprocentowania kredytów i depozytów były zbieżne z decyzjami RPP - powiedział wczoraj Krzysztof Markowski, wiceprezes PKO BP SA.
 Reprezentanci banków zwracają uwagę na konieczność przeprowadzenia analiz i obserwację działań konkurencji.
 - Obniżenie oprocentowania zależy od naszych analiz i zachowania części konkurencji - powiedział Piotr Gajdziński, rzecznik prasowy BZ WBK SA.
 - Analizujemy już tę decyzję i wydaje mi się, że będzie to bardzo szybka reakcja - dodał Marek Kłuciński, dyrektor zespołu public relations PBK SA.
 Również wiceprezes PKO BP powiedział, że reakcja banku będzie zależała głównie od przeprowadzanych analiz.
 Oprocentowanie części kredytów zmienia się automatycznie po każdej zmianie wysokości stóp procentowych.
 - Decyzja RPP dla większości kredytów powoduje automatyczne obniżenie oprocentowania, gdyż oprocentowanie 80 proc. kredytów w naszym banku jest uzależnione od stóp rynkowych i NBP - powiedział Kłuciński.
 - Jedyna decyzja, jaką podejmie zarząd, będzie dotyczyła obniżki oprocentowania depozytów i kredytów dla ludności, zawartego w tabelach oprocentowania. Takiej decyzji należy spodziewać się w przyszłym tygodniu - dodał.
 (opr. DER)