Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyczepy blokują miejsca postojowe

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Tak od kilku tygodniu wygląda okolica kamienicy przy ul. Ariańskiej
Tak od kilku tygodniu wygląda okolica kamienicy przy ul. Ariańskiej Anna Kaczmarz
Interwencja. Od kilku tygodni dwie przyczepy blokują miejsca postojowe obok kamienicy przy ul. Ariańskiej. Mieszkańcy, którzy nie mają gdzie zostawić swoich pojazdów, są bezsilni.

- Zgłaszałem tę sprawę kilkakrotnie do straży miejskiej, ale nadal nic się nie zmienia - oburza się Tadeusz Lisik, który od 70 lat mieszka w kamienicy przy ul. Ariańskiej. Zarówno on, jak i jego żona mają poważne problemy ze zdrowiem, ale nie mogą zaparkować tuż pod wejściem do budynku.

Przeszkadzają w tym dwie przyczepy, które od co najmniej trzech tygodni zajmują miejsca parkingowe. Co więcej - ustawiono je w taki sposób, że na chodniku wykraczają poza wyznaczone linie postojowe. - Nie dość, że wnosimy opłaty za strefę płatnego parkowania, to jeszcze nie mamy gdzie zostawić swoich samochodów - dodaje Tadeusz Lisik.

Strażnicy interweniowali trzykrotnie. - Mamy ustalonego właściciela przyczep. Przekażemy mu, by ustawił je w prawidłowy sposób - mówi Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.

W sprawie przyczep przy ul. Ariańskiej interweniowała również policja. - Nie stwierdzono naruszenia prawa. Mieszkańcy zgłaszali, że przyczepy mogą być kradzione, utrudniają ruch oraz nie mają opłaconego postoju – wskazuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji. W każdym z trzech wymienionych przez niego przypadków, funkcjonariusze nie znaleźli przyczyn łamania przepisów przez zaparkowane przed kamienicą przyczepy.

- Dzielnicowy ustalił, ze przyczepy nalezą do firmy mającej swą siedzibę przy ul. Ariańskiej. Pojazdy mają ważne ubezpieczenie i nie są poszukiwane jako skradzione - wyjaśnia Sebastian Gleń.

Co więcej, właściciel przyczep nie musi wnosić opłat za zajmowanie w ten sposób miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. - Dotyczy to bowiem tylko pojazdów z sinikami. Ponadto nie stwierdzono naruszenia kodeksu drogowego. Pojazdy pozostawiają także wymagane ok. 1,5 metra dla pieszych - dodaje rzecznik małopolskiej policji.

ZOBACZ TAKŻE: Powrót Wielkiego Krakowa. Plany na hotel Cracovia

Autor: Piotr Ogórek, Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski