Przyjaźni i tolerancyjni ludzie, ale brudno na ulicach

Niemieccy uczniowie świetnie dogadują się z uczniami I LO w Chrzanowie. Rozmawiają po niemiecku, angielsku i trochę po polsku. FOT. ELIZA JARGUZ

WYDARZENIE. Niemiecka młodzież z wizytą w Chrzanowie

Uczniowie mieszkają u rodzin swoich polskich kolegów. Zdążyli już zwiedzić nie tylko Chrzanów, ale także Kraków. - Bardzo nam się tu podoba. Mieszkańcy są mili i tolerancyjni - zapewnia Michael Kemmerling. Jedyne co przeszkadza gościom z zagranicy to...śmieci na ulicach.

I LO w Chrzanowie od 2 lat współpracuje ze szkołą w Brilon w Niemczech. W ramach tej współpracy organizowane są wymiany młodzieży. W kwietniu tego roku chrzanowscy licealiści wyjechali do Niemiec. Teraz niemiecka młodzież przyjechała z rewizytą do Chrzanowa. Uczniowie mieszkają w domach swoich rówieśników. Zapewniają, że zostali bardzo gościnnie przyjęci. - Mieszkańcy są bardzo przyjaźni i otwarci. Są też tolerancyjni. Obawiałem się trochę, jak zareagują na zielony kolor moich włosów, ale wszystkim się podobają - śmieje się Michael, który podobnie, jak pozostali jego koledzy i koleżanki jest zachwycony tym, jak zostali przyjęci. Do gustu przypadła mu zwłaszcza polska kuchnia, chociaż sam jest wegetarianinem. Rodzina, u której mieszka zadbała o specjalne menu. Dominują w nim pierogi z truskawkami lub warzywnym farszem, które Michaelowi wyjątkowo smakują.

Uczniowie zwiedzili już Chrzanów. Odwiedzili także Kraków, brali udział w spływie kajakowym Dunajcem. Kolejne wycieczki zaplanowano do Oświęcimia i Wieliczki.

- Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Chrzanów to bardzo ładne miasto. Jest tu dużo zieleni. Kraków też jest przepiękny. Jedyne, co nam się w Polsce nie podoba, to śmieci na ulicach - przyznaje Vera Rüther.

Młodzież spotkała się także z byłą więźniarką obozu koncentracyjnego, która mieszka obecnie w Chrzanowie. - Celem tej wymiany jest obalenie wzajemnych stereotypów. Wiadomo, że Polacy mają swoje zdanie o Niemcach, a Niemcy o Polakach. Takie spotkania mają pokazać młodzieży, jak jest naprawdę. Muszę przyznać, że od pierwszego dnia wizyty w Chrzanowie niemieccy uczniowie i nasi licealiści świetnie się dogadują i integrują ze sobą, także podczas nieformalnych spotkań już poza szkołą - mówi Dorota Mołata, nauczycielka języka niemieckiego w I LO w Chrzanowie.

(LIZ)