Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyjaźni nie będzie

Andrzej Stanowski
Krakowianie przegrali trzy mecze ligowe z rzędu i chcą przerwać tę fatalną passę
Krakowianie przegrali trzy mecze ligowe z rzędu i chcą przerwać tę fatalną passę fot. Anna Kaczmarz
Hokej. Dziś w Krakowie „klasyk”, Comarch Cracovia o godz. 18.30 podejmuje lidera, GKS Tychy

Spotkania obu zespołów zawsze elektryzują kibiców. Do tej pory drużyny spotykały się 3-krotnie, w Tychach górą był GKS (3:2 i 5:2), w Krakowie „Pasy” (5:0).

Oba zespoły miały ostatnio złą passę, tyszanie przerwali ją, wygrywając z Unią Oświęcim 5:2. „Pasy” są nadal na minusie, bo poległy w trzech kolejnych meczach. GKS jest liderem, krakowianie tracą do niego osiem punktów, ale mają zaległy mecz.

Trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek nie ukrywa, że spodziewa się bardzo ciężkiego meczu. –_ Rywal nieprzypadkowo jest na pierwszym miejscu w tabeli, tyszanie mają bardzo mocny personalnie skład. Musimy zagrać z nimi skoncentrowani od pierwszych minut, nie może być tak, jak w Sanoku, kiedy po 12 minutach przegrywaliśmy 0:3. Odrobienie takiej straty z __mocnym przeciwnikiem jest bardzo trudne _– mówi Rohaczek.

Krakowski szkoleniowiec nie chce zdradzić, czy będą zmiany w poszczególnych piątkach. – Nie będę ułatwiał zadania trenerowi gości, on na pewno czyta gazety. Wszystko zadecyduje się po porannym rozruchu. Zawodnicy wiedzą jak mają grać. Nie odkryję Ameryki jeśli powiem, że o wyniku zadecyduje kilka czynników, forma bramkarzy, gra w przewagach – twierdzi Rohaczek.

W zespole Cracovii pełna mobilizacja. – Porozmawialiśmy ze sobą, wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy i mam nadzieję, że każdy z nas wyciągnął wnioski z ostatnich trzech porażek _– mówi bramkarz Cracovii Rafał Radziszewski. – _Musimy otrząsnąć się, zagrać zdecydowanie lepiej, a stać nas na to. Konfrontacja z tak silnym rywalem, jakim są Tychy, zawsze dodatkowo mobilizuje. To świetny mecz na przełamanie. Chciałbym, aby nasza forma poszła w górę tym bardziej, że wkrótce będą nas czekać same trudne mecze, jako że w ekstraklasie nastąpi podział na czołową szóstkę i pozostałe cztery zespoły. A w __szóstce każdy mecz będzie szalenie trudny.

Od lat kibice Cracovii i GKS Tychy są zaprzyjaźnieni. – _Na pewno na trybunach będzie zgoda, ale na lodzie przyjaźni nie będzie. Gracze obu zespołów szanują się nawzajem, na pewno złośliwości nie będzie, ale mogę zapewnić, że walka będzie ostra. Liczymy na __swoich kibiców, którzy zawsze wspierają nas żywiołowym dopingiem _– dodaje Radziszewski.

Oba zespoły zagrają w osłabionych składach. W Cracovii zabraknie leczących kontuzje kolana Bartosza Dąbkow-skiego i Petra Dvorzaka. Także tyszanie mają problemy, kontuzje leczą reprezentacyjni napastnicy Marcin Kolusz i Jakub Witecki.

W pozostałych meczach ciekawie powinno być w Oświęcimiu, gdzie Unia podejmuje JKH Jastrzębie, w Nowym Targu Podhale gra z Orlikiem Opole, Polonia Bytom z Naprzodem Janów, a GKS Katowice z Ciarko PBS Sanok.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski