Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przypadek Kolonii

Grzegorz Miecugow
Swoje wiem. To, co wydarzyło się w sylwestrową noc w Kolonii, a jak się później okazało także i w innych miastach, jest naprawdę zdumiewające i to z różnych powodów.

Przede wszystkim zaskakująca jest skala ataków na kobiety, ataków, które miały ewidentnie podtekst seksualny, i które jak na dłoni pokazują kulturowe różnice między Europą a krajami arabskimi, w których rola kobiety jest sprowadzona do bycia żoną i matką.

Dla młodego Syryjczyka czy Afgańczyka kobieta, która w noc sylwestrową, lekko ubrana i umalowana na zabawę, idzie ulicą sama lub z koleżanką, sama prosi o to, żeby ją napaść. Jeżeli do takich ataków dochodziło wcześniej, to miały one skalę mikroskopijną, ale powiedzmy sobie szczerze, wcześniej do Europy uchodźcy nie przypływali taką falą jak w roku 2015.

W tym kontekście to, co zdarzyło się w noc sylwestrową, każe bardzo poważnie zastanowić się nad dotychczasowymi działaniami Europy, a przede wszystkim Niemiec, w sprawie uchodźców. I z taką refleksją mamy dziś rzeczywiście do czynienia.

Osobną jednak sprawą jest to, co w związku z tymi nocnymi atakami zdarzyło się w niemieckich mediach. Duże niemieckie stacje telewizyjne potrzebowały aż 4 dni na to, by swoich widzów o sprawie poinformować. W dodatku często mówiły o tym w sposób, który byłby śmieszny, gdyby nie okoliczności temu towarzyszące.

Na przykład mówiono o mężczyznach o „południowej urodzie”, co w sieci od razu skomentowano żartami z Włochów. I na koniec pojawiły się też głosy, że cała sprawa mogła zostać ukartowana i specjalnie zorganizowana. I tu dopiero jeży się włos na głowie. Jeżeli gdzieś wśród nas są ludzie potrafiący coś takiego zorganizować, od Helsinek po Kolonię, to mamy jeszcze większy kłopot, niż nam się dotąd wydawało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski