Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyroda

Redakcja
Nazwa bolimuszka kleparka znakomicie oddaje charakter tudzież skutki spotkania z tym owadem. Gdy usiądzie na ścianie, trzeba nieco wprawy, by wyróżnić ją z tłumu zwyczajnych domowych much.

Jest nieco mniejsza, bardziej korpulentna i trzyma głowę dumnie uniesioną do góry, a w miejscu gdzie "normalna" mucha ma trąbkowatą ssawkę sterczy niepokojąco wyglądająca kłujka. Skutki jej użycia są bolesne tym bardziej, że bolimuszka potrafi zadać sobie trudu i zgrabnie przecisnąć urządzenie do pobierania krwi nawet przez grubą tkaninę.
Kłujka bywa przez owada pieszczotliwie głaskana ruchami łapek przypominającymi klepanie, stąd zapewne drugi człon nazwy. Bolimuszki trafiają się lokalnie, ale zwykle w większej liczbie. Często zaglądają do domów, gdzie od świtu do nocy urządzają polowania na człowieka. U nas chorób nie przenoszą, w cieplejszych rejonach to już różnie bywa. Bolimuszki trzeba likwidować bez nerwów i z wyczuciem. Placki po rozgniecionym w złości owadzie paskudnie brudzą ścianę...
GRZEGORZ TABASZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski