Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyroda

Grzegorz Tabasz
Ledwo co dziesiąty pszczelarz w Polsce ma mniej niż 35 lat i branża zaczyna się niebezpiecznie starzeć. Nie lepiej mają się pszczoły. Po kolejnych epidemiach brakuje około miliona rodzin do obsługi naszych roślin.

Do tego Europa łaknie miodu i tysiące ton naturalnej słodyczy sprowadza z całego świata. Może warto zostać pszczelarzem?

Będzie świetna okazja, bo krakowscy ekonomiści mają zamiar uruchomić program tworzenia od podstaw ponad 3 tys. niewielkich, ale dochodowych pasiek. Jeśli wierzyć kalkulacjom, 60 uli ma zapewnić swojemu posiadaczowi czysty zysk na poziomie 5 tys. zł miesięcznie.

To dochody z miodu, propolisu i całej palety pszczelich produktów. Całkiem przyzwoity zarobek za bezstresową pracę na łonie natury. Plus regularny urlop od listopada do marca, kiedy podopieczni spokojnie śpią. Do tego system szkoleń i pomocy finansowej z perspektywą dalszej współpracy pszczelarzy w klastrze miodowym.

Sam nie wiem, rzucić wszystko i zainwestować w pszczeli biznes?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski