Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystąpienie do NATO wymusiło na nas unowocześnienie armii

Anna Przybyll
Polscy żołnierze, już jako członkowie NATO, walczyli w wojnach w Iraku i Afganistanie
Polscy żołnierze, już jako członkowie NATO, walczyli w wojnach w Iraku i Afganistanie Fot. Bartek Syta
12 marca 1999. Piętnaście lat temu Polska wstąpiła do Sojuszu Atlantyckiego. Jak przez ten czas zmieniła się nasza armia? Mamy o wiele mniej żołnierzy niż wtedy, ale więcej samolotów, śmigłowców, wozów bojowych i doświadczeń wyniesionych z misji w Iraku i Afganistanie.

Niemal ćwierćmilionowa, słabo wyszkolona i dysponująca rozlatującym się postsowieckim sprzętem – taki był obraz polskiej armii po upadku komunizmu. Zapoczątkowane w latach 90. zmiany na dobre przyspieszyły po 12 marca 1999 roku. Wejście Polski do NATO nie tylko zmieniło układ geopolityczny na świecie i polską pozycję obronną. Doprowadziło do radykalnej przebudowy naszych sił zbrojnych oraz wielu zmian doktrynalnych. Zmieniły się struktura organizacyjna, uzbrojenie, sprzęt wojskowy, sposoby szkolenia i doktryny.

Liczbę stanowisk wojskowych zredukowano z 226 tysięcy w 1999 r. do obecnie ok. 100 tysięcy w służbie czynnej i 515 tys. żołnierzy w rezerwie.

Przez 15 lat zmodernizowano sprzęt wojskowy. W ewidencji w końcu 2000 r. mieliśmy prawie 1700 czołgów, ponad 1400 bojowych wozów, ponad 100 śmigłowców, 270 samolotów i 29 okrętów. Obecnie mamy 1063 czołgi, 3110 bojowych wozów opancerzonych, 263 śmigłowce, 475 samolotów i 83 okręty.

Znacznie wzrosło zainteresowanie służbą wojskową u kobiet. W momencie wstępowania do NATO w siłach zbrojnych służyło 238 kobiet, w tym głównie na stanowiskach zabezpieczających: logistyków i sztabowców. Pod koniec ubiegłego roku w służbie czynnej było już 2,7 tys, kobiet, co trzecia w stopniu oficerskim. W dodatku w akademiach i szkołach wojskowych uczyło się ponad 400 pań.

W maju 2000 r. przyjęta została „Strategia obronności Rzeczypospolitej Polskiej”. Struktura układu obronnego kraju została powiązana w niektórych punktach z siłami zbrojnymi NATO. W przypadku zagrożenia system obronny Polski miał być wzmocniony siłami i środkami państw sojuszniczych. Z kolei polskie wojsko miało być wykorzystane do wsparcia państwa NATO zagrożonego agresją.

W lipcu 2003 r. przyjęto „Strategię bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej”. Katalogowała ona zadania całego systemu obronnego państwa w kontekście zmian w sytuacji na świecie po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 r.

Za zasadnicze zadania systemu obronnego uznano: przeciwdziałanie polityczno- -militarnym zagrożeniom bezpieczeństwa kraju, obronę terytorium Polski przed ewentualną agresją, ochronę organów państwowych i instytucji publicznych, a także ochronę ludności i umożliwienie jej przetrwania w sytuacji kryzysu lub konfliktu zbrojnego.

W 2005 r. ukończono organizację Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych RP, które powstało dla potrzeb dowodzenia wojskami w działaniach połączonych na terenie kraju i za granicą.

W 2007 r. powstał nowy rodzaj sił zbrojnych – Wojska Specjalne. Pod wspólne dowództwo przeszły wówczas m.in. GROM, Formoza i 1. Pułk Specjalny z Lublińca. W tym samym roku powstał Inspektorat Wsparcia SZ RP, który przejmował administrację wojskową i sprawy obrony terytorialnej po zlikwidowanych okręgach wojskowych.

W listopadzie 2007 r. przyjęto „Strategię bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej”, która dzieliła system bezpieczeństwa na podsystem kierowania i podsystemy wykonawcze, w tym podsystem obrony narodowej.

W lipcu 2009 r. przyjęto „Strategię obronności Rzeczypospolitej Polskiej”, czyli strategię sektorową do „Strategii” z 2007 r. Zastąpiła tym samym doktrynę z 2000 r. Od 2009 r. rozpoczęto profesjonalizację wojska, zakończoną w 2011 r.

W 2010 r. ujawniono tak zwane plany ewentualnościowe NATO. W planie dotyczącym Polski zapisano, że w sytuacji zagrożenia terytorium kraju polskie jednostki będą wzmocnione zgrupowaniami operacyjnymi odpowiadającymi sile pięciu dywizji. W sytuacjach kryzysowych przewidziano wykorzystanie Sił Odpowiedzi NATO.

Na początku 2014 r. weszła w życie reforma dowodzenia. Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak nazwał ją jednym z kamieni milowych naszej obronności. Poprzednie to przyjęcie w 2001 r. zasady, że 1,95 proc. PKB przeznaczane jest na obronność oraz zawieszenie poboru w 2010 r.

Celami reformy systemu dowodzenia i kierowania armią jest konsolidacja systemu dowodzenia, zmniejszenie liczby centralnych dowództw oraz wprowadzenie takich samych struktur w czasie pokoju i wojny. W miejsce czterech odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych powstały dwa dowództwa połączone. Pierwsze to Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, odpowiedzialne za przygotowanie armii do działań i jej funkcjonowanie w czasie pokoju. Drugie – Dowództwo Operacyjne RSZ dowodzące wojskami wydzielonymi do misji zagranicznych i przejmujące dowodzenie w czasie kryzysu lub wojny.

Dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych przekształcono w sześć inspektoratów: Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Wojsk Specjalnych, Rodzajów Wojsk i Szkolenia. Zmieniła się też funkcja Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, który stał się organem doradczym i planistycznym.

Wraz z reformą dowodzenia, MON zaplanowało rekordowo wysokie wydatki na wojsko. W 2014 r. budżet resortu wyniesie 32 mld zł. Połowa tej kwoty to wydatki stałe, których nie można zmniejszać – jak pensje i emerytury.

Na modernizację MON wyda 8,17 mld zł, w tym 3,5 mld zł na czternaście programów strategicznych. Wiosną ma zostać rozstrzygnięty najważniejszy przetarg – na 70 śmigłowców wsparcia bojowego. Na obronę przeciwlotniczą MON przeznaczył 150 mln zł. Zakupy obejmą dwie stacje radiolokacyjne Soła oraz rakiety przeciwlotnicze Grom.

W budżecie znalazła się pozycja w wysokości 240 mln zł na zakup samolotu szkolno- -treningowego. Kilka tygodni temu ogłoszono, że MON zdecydował się na M-346 Master włoskiego konsorcjum Alenia Aermacchi. W tym roku MON wyda też ok. 850 mln zł na Marynarkę Wojenną. Część zostanie zainwestowana w przebudowę powstającej od 2001 r. korwety „Gawron” na patrolowiec „Ślązak”. Wojsko planuje też rozpoczęcie budowy dwóch niszczycieli min oraz zakup rakiet obrony wybrzeża NSM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski