Przyszłość mają osiedlowe galerie handlowe

FOT. ARCHIWUM

- Pustki w Centrum Handlowym Plaza pokazują, że krakowski rynek takimi obiektami już się nasycił i nowe nie są już potrzebne?

- Uważam odwrotnie, że jest w Krakowie jeszcze miejsce na kolejne galerie. Przypadek Plazy nie jest obiektywnym wyznacznikiem sytuacji na rynku. Dla sukcesu centrum handlowego zawsze duże znaczenie ma lokalizacja oraz wielkość obiektu. Plaza nie jest wyjątkowo dużą galerią, która mogłaby być regionalnym centrum zakupowym ani nie jest taka mała, aby pełnić funkcję typowo osiedlową. W tym upatrywałbym problemów. Jestem przekonany, że galerii będzie jeszcze w Krakowie przybywać.

- Mówi się jednak, że będą to już innego typu galerie niż te , które znamy.

- Może powstaną jeszcze dwie, trzy duże galerie w Krakowie ale faktycznie ten typ obiektów będzie się zmieniał. Będą albo bardziej wyspecjalizowane, albo wielofunkcyjne, łączące np. powierzchnię biurową z handlem, usługami i rozrywką. Nisza jest w małych lokalnych galeriach, takich jak np. nasza Dekada na Kurdwanowie. Na krakowskich osiedlach jest jeszcze miejsce na mniejsze centra handlowe, jednopoziomowe, z wygodnym parkingiem przed wejściem do sklepów. Mimo że nasz obiekt jest stosunkowo blisko Bonarki, to przyjął się bardzo dobrze, bo ludzie mają tam do dyspozycji sklep spożywczy, drogerię, bank, księgarnię, aptekę itd. Główne potrzeby zakupowe mogą załatwić szybko i sprawnie, nie muszą krążyć po wielkich parkingach i wielu piętrach.

- Planują więc Państwo kolejne "Dekady" w Krakowie?

- Jeśli znajdziemy jakieś atrakcyjne działki, to niewykluczone.

- Nie uważa Pan, że słusznie władze Krakowa chcą zablokować powstawanie kolejnych galerii w centrum miasta?

- A czemu to ma być słuszne?

- Argument jest taki, że galerie rujnują lokalnych sprzedawców, upadają place targowe itd. Poza tym powodują, że w ich okolicy kumuluje się ruch aut, powstają gigantyczne korki i np. Aleje Trzech Wieszczów już kompletnie by stanęły, gdyby powstała choćby galeria w hotelu Cracovia.

- To demagogia. Skoro jest ruch przy galeriach, to oznacza, że jest na nie zapotrzebowanie. Dlaczego władze miasta mają ograniczać mieszkańcom dostęp do nowoczesnego handlu? Pamiętam, jak w Warszawie powstawały Złote Tarasy. Też było larum, że Warszawa się kompletnie zakorkuje, jak będą tam przyjeżdżać tłumy klientów. Nic takiego się nie stało. Poza tym wokół galerii tworzy się też ruch pieszych i mogą na tym właśnie zyskać okoliczni przedsiębiorcy.

(ARM)

NAJLEPSZE OBIEKTY

Podczas Property Forum nagrody za najlepsze małopolskie projekty nieruchomości komercyjnych otrzymały: Galeria Krakowska, Bonarka for Business, Hotel Stary, BIK Kraków II - Biuro Inwestycji Kapitałowych, Biurowiec Kapelanka 42, deweloper TriGranit.