Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przytul zwierzaki ze schroniska

Dorota Dejmek
Tego psa do schroniskowego boksu doprowadził brak odpowiedzialności ludzkiej. Ale inni ludzie mu pomogą
Tego psa do schroniskowego boksu doprowadził brak odpowiedzialności ludzkiej. Ale inni ludzie mu pomogą fot. 123RF
Akcje. Kto chciałby pomóc zwierzętom z krakowskiego schroniska, w ramach ogólnopolskiej kampanii mógł kupić koszulkę ze specjalnym nadrukiem. Do końca miesiąca trwa także akcja charytatywna KTOZ i sieci klubów sportowych. Pomóc można też przekazując 1 proc. podatku.

Zakończyła się ogólnopolska kampania „Przytul Zwierzaka ze Schroniska”. Akcja miała na celu przybliżenie społeczeństwu losu bezdomnych zwierząt, których liczba - niestety - stale wzrasta. Zazwyczaj są to psy i koty zakupione lub przygarnięte w nieprzemyślany sposób, często jako prezent, bez wcześniejszego porozumienia z przyszłym właścicielem. Kiedy minie euforia, opadną zachwyty i proza życia da o sobie znać, pies lub kot zostaje w brutalny sposób wyrzucony z domu. Bo przecież karma kosztuje, trzeba wychodzić na spacery, leczyć i sprzątać po niedawnym jeszcze ulubieńcu rodziny. Do głosu dochodzą wówczas najgorsze ludzkie cechy: wygodnictwo, brak odpowiedzialności i okrucieństwo.

A przecież nasi bracia mniejsi mają uczucia i bardzo mocno przeżywają porzucenie i złe traktowanie. Zasługują na odrobinę miłości i czułości, zwłaszcza że potrafią tę miłość oddać bezwarunkowo i podwójnie. Każdy, kto chciał pomóc zwierzakom zamkniętym w schroniskowych boksach, mógł podczas akcji kupić koszulkę ze specjalnym nadrukiem. W sumie w ogólnopolskiej kampanii wzięły udział 122 organizacje pomagające bezdomnym i potrzebującym zwierzętom.

Do kampanii dołączyły się instytucje publiczne oraz popularni YouTuberzy. Chęć pomocy zadeklarowali ulubieńcy nastolatków: Naruciak i Gimper. O akcji zrobiło się głośno także w mediach społecznościowych - na Facebooku przekaz organizatorów dotarł do ponad miliona osób. W sumie udało się zebrać 76 220 zł. „Przytul zwierzaka ze Schroniska” to pierwsza z serii trzech ogólnopolskich kampanii, jakie w tym roku przygotowali organizatorzy. Kolejna akcja skupiona będzie na poprawie sytuacji koni w Polsce.

W efekcie kampanii „Przytul zwierzaka ze Schroniska” do krakowskiego azylu trafi blisko 4,5 tysiąca złotych. Środki zostaną przeznaczone na zakup leków i specjalistycznej karmy dla potrzebujących zwierząt. Pieniędzy nie byłoby jednak bez determinacji sympatyków tej instytucji, którzy do ostatnich chwil trwania kampanii, kupowali koszulki przygotowane specjalnie na ten cel.

Krakowskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt jest utrzymywane przede wszystkim z pieniędzy przekazywanych przez Miasto Kraków. Ponadto wspomagane jest ze środków zgromadzonych przez Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oraz hojnych darów mieszkańców Krakowa. Obecnie w azylu przy ul. Rybnej 3 przebywa około 350 psów i ponad 30 kotów, które z utęsknieniem czkają na ludzi chcących dać im prawdziwy dom. Rosnąca liczba podopiecznych sprawia, że coraz trudniej jest zapewnić odpowiednią opiekę przebywającym tam zwierzętom. Stąd decyzja krakowskiej placówki o włączeniu się do kampanii „Przytul zwierzaka ze Schroniska”.

Akcja wystartowała 14 marca i pierwotnie miała zakończyć się 5 kwietnia. Jednak rosnące zainteresowanie wśród odbiorców zachęciło organizatorów do przedłużenia kampanii do 11 kwietnia. Przez cały ten czas mieszkańcy Małopolski, a także inni sympatycy krakowskiego schroniska, kupowali koszulki-cegiełki, z których ponad połowa środków przekazywana była na pomoc czworonogom.

- Pieniądze zebrane w czasie trwania kampanii zostaną przeznaczone na to, aby zwierzaki przebywające „w poczekalni”, jaką jest schronisko, wracały do pełni zdrowia po przykrych doświadczeniach porzucenia oraz aby dobrze prezentowały się swoim nowym, potencjalnym opiekunom - mówi organizator kampanii Mieszko Makówka z MojaKampania.pl. - Krakowska placówka otrzyma 4440 złotych, a wszystkie środki trafią do niej w ciągu półtora tygodnia od zakończenia kampanii.

Krakowianie mogą pomóc schronisku przy Rybnej także w inny sposób - przekazując na rzecz azylu 1 proc. podatku. Do końca okresu rozliczeniowego pozostało jeszcze kilka dni, więc każdego, kto nie złożył do tej pory PIT, zachęcamy, aby pomyślał o losie bezdomnych zwierząt (informacje: www.ktoz. krakow.pl).

Także kilka dni pozostało do zakończenia akcji pomocowej na rzecz schroniskowych zwierząt, zorganizowanej już po raz trzeci przez Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oraz sieć klubów Fitness Platinium. Charytatywna akcja „Biegasz? Pomagasz!” wystartowała 1 kwietnia i potrwa do końca miesiąca. Każdego dnia w klubach Fitness Platinium udostępnione są specjalnie oznakowane bieżnie. Za każdy przebyty na nich kilometr sieć przekaże na rzecz potrzebujących zwierzaków kwotę 50 groszy. Akcję może wesprzeć każdy!

Dodatkowo na terenie siłowni ustawiono specjalne puszki, do których zbierane są datki na rzecz schroniska. Aby jeszcze bardziej zachęcić do pomocy, sieć proponuje bezpłatne jednorazowe wejście na trening w każdą sobotę i niedzielę. Jedynym warunkiem skorzystania z promocji jest przyniesienie do klubu karmy, akcesoriów lub zabawki dla zwierzaków.

Akcja „Biegasz? Pomagasz!” od trzech lat cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony mieszkańców Krakowa i okolic. W ubiegłym roku, dzięki zaangażowaniu klientów Fitness Platinium na cele krakowskiego schroniska przekazano łącznie ponad 10 000 zł, 387 kg karmy oraz zabawki i akcesoria.

- Akcja ma na celu niesienie pomocy zwierzakom. Zdajemy sobie sprawę z potrzeb schroniska, a korzystając z rosnącej popularności biegania postanowiliśmy dorzucić i swoją cegiełkę - wyjaśnia Dawid Litwin, dyrektor marketingu sieci Fitness Platinium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski