Oto, opowiadając o występie pewnej naszej narciarki (jej nazwisko nic mi nie mówiło i nadal nie mówi) sprawozdawca stwierdził, że odpadła już w ćwierćfinale.
Kurczę, a przecie wystarczyłoby powiedzieć, że dotarła aż do ćwierćfinału i wszyscy poczulibyśmy się lepiej. Także ta anonimowa dla mnie dziewczyna, która przecież robiła wszystko, na co ją w tym momencie stać.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?