MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Punto kontra fiesta

Redakcja
Badania przeprowadzone przez producentów wśród potencjalnych klientów wykazały, że chętnie oglądamy nowoczesne bryły nadwozi, ale podczas zakupu jesteśmy konwencjonalni i wolimy samochody tradycyjne. Wyjątkiem są jednak auta małe, nie przeznaczone do celów reprezentacyjnych. Ponieważ sprzedaje się ich w Polsce bardzo dużo, wybór najwłaściwszej marki jest prawdziwym problemem. Dzisiaj przedstawimy dwa modele: fiata punto i forda fiestę.

Bogusław Korzeniowski

 Jako pierwszy z tej dwójki na drogi wyjechał ford. W roku 1989 zaprezentowano bowiem całkowicie nowy samochód, który miał być następcą sprzedawanego wówczas modelu. W roku 1995 pojazd ten przeszedł modyfikację i otrzymał nowe elementy nadwozia i nową gamę silników.

 Kolejną odnowę zaprezentowano jesienią zeszłego roku, jednak model obecny nadal posiada ten sam rozstaw osi (co sugeruje tę samą płytę podłogową), jaki miały wcześniejsze wersje. Podobny jest także kształt nadwozia. Zmieniono wprawdzie światła, osłonę chłodnicy i zderzaki, ale brak w tym modelu elementu mogącego wyróżnić go spośród innych użytkowników dróg. Jest to więc pojazd, który nie zachęca niczym szczególnym. Dotyczy to nie tylko nadwozia z małym, liczącym zaledwie 250 litrów bagażnikiem, ale także silnika, który jest słaby i paliwożerny. Chwalony silnik 1,25 16 V pozwala bowiem na przyspieszenie ze startu stojącego do 100 km/h w czasie 13 sek. Oczywiście nikt nie kupuje takiego auta, aby "palić opony" przed światłami, ale przyspieszenie jest także ważnym elementem bezpieczeństwa, sprawdzającym się w najmniej oczekiwanym momencie.

 Punto wyjechał na drogi jesienią 1993r. Sześć lat później przeprowadzono modyfikację 6x2, czyli stworzono drugi samochód, wykorzystując tę samą płytę podłogową. W efekcie powstał pojazd, który posiada zmiany kosmetyczne osprzętu zewnętrznego, a jednocześnie tę samą przestrzeń co poprzednik. Najważniejsze jednak, że model ten wraz z nowym nadwoziem nie zatracił indywidualności, jaką posiadał jego poprzednik. Dzięki światłom przednim i tylnej zespolonej lampie jest on tak samo indywidualny jak większy z rodziny fordów - focus.

 Najważniejsze jednak, że nowa karoseria nie jest jedynym atutem pojazdu. Wart podkreślenia jest także silnik 1,2 16 V. Oprócz większej mocy niż w modelu Forda (ma on 80 KM podczas kiedy fiesta 75 KM), oferuje lepsze przyspieszenia (11,4 sek.) i nieco większą prędkość. Najważniejsze jednak, że spalanie w punto II jest w mieście o ponad 1 litr mniejsze (punto - 7,6, fiesta - 8,7), a w cyklu mieszanym o prawie jednej litr (punto - 6, fiesta - 6,9). Warto podkreślić, że model ten posiada także układ wspomagania, który został stworzony do miasta. Wystarczy bowiem tylko nacisnąć specjalny przycisk, aby elektryczne wspomaganie otrzymało dodatkową moc.
 Ceny obydwu modeli są zbliżone pod warunkiem zamontowania w fieście ABS-u (w fiacie standard). Jeżeli ktoś nie chce tego "luksusu", wówczas cenowo wygrywa ford. Z tym tylko, że otrzyma model spartańsko wyposażony, który nie ma seryjnie centralnego zamka i elektrycznie uchylanych szyb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski