Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radiofonia na skraju ciszy. Radio studenckie może nie przetrwać.

Redakcja
MEDIA. Radiofonia, rozgłośnia krakowskich uczelni, wkrótce może zniknąć z eteru. Powód: pieniądze.

Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa i rada fundacji zarządzającej Radiofonią podjęły decyzję o wstrzymaniu finansowania rozgłośni. Na razie decyzja jest nieformalna. Zgodnie z prawem za 30 dni stanie się faktem.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, powodem są pieniądze, a raczej ich brak.

- Wydatki na Radiofonię były dzielone proporcjonalnie, od największych do najmniejszych uczelni. To oznacza, że najwyższe nakłady ponosiły AGH i UJ. AGH przeznaczała rocznie na rozgłośnię ponad 200 tys. zł - mówi Bartosz Dembiński, rzecznik AGH. Dla uczelni sumy przeznaczane na radio były zbyt wysokie.

Na decyzję miały również wpływ badania słuchalności rozgłośni. - Okazało się, że jest ona zbyt niska - osiąga poziom 0,1 proc. Nie wiemy jak jest ze słuchalnością w internecie - być może są to wyższe wskaźniki - dodaje Dembiński.

Zespół radia pracował w większości z pasji, nie biorąc za audycje złotówki. Dlatego można wyczuć duże rozczarowanie, gdy rozmawia się z prezenterami. Podkreślają, że radio angażowało się w wiele kulturalnych inicjatyw i miało wierne grono słuchaczy. Co dalej?

Wczoraj wieczorem doszło do spotkania zespołu z zarządem fundacji.

- Rektorzy dają szefostwu rozgłośni zielone światło: mogą szukać sponsorów na zewnątrz. Doceniamy zapał i poświęcenie młodych ludzi, mając nadzieję, że nadal będą mogli oni rozwijać swe pasje - tłumaczy Bartosz Dembiński.

Czy jednak tak ambitne radio, stawiające często na niekomercyjne działania, może przetrwać bez wsparcia uczelni?

Jedna z osób pracujących w radiu, chcąc zachować anonimowość, powiedziała nam: - Na razie sytuacja jest zła, nie ma pieniędzy, a to oznacza dla nas wielki problem. Nie ma woli finansowania radia ze strony uczelni. Przyszłość radia widzę w niejasnych barwach.

- To nie jest zwykłe radio, dlatego będziemy walczyć - zapowiada Bartłomiej Kopeć, p.o. redaktora naczelnego Radiofonii. - Będziemy starali się zmienić decyzję uczelni, mamy na to jeszcze prawie 30 dni.

Bartłomiej Kopeć dodaje, że zdobycie finansowania z zewnątrz będzie sprawą wyjątkowo trudną. Dlatego priorytetem zespołu będzie teraz przekonanie rektorów, że warto nadal wspierać Radiofonię. Dziś mamy poznać więcej szczegółów i plan ratunkowy.

Paweł Gzyl, Rafał Stanowski

KOMENTARZ

Radiofonia była fenomenem. Radio studenckie podjęło ambitną misję, która wykraczała daleko poza zasięg inicjatyw uczelnianych. Nie poszło na łatwiznę, nie kopiowało antywzorców z rozgłośni komercyjnych, lecz próbowało podążać własną ścieżką. Poszerzało horyzonty odbiorców, często płynąc pod prąd, w imię ideałów, a nie zysków. Teraz płaci za to wysoką cenę. Łatwo spisać na straty stację, której celem jest rozmowa z ludźmi i prezentowanie alternatywnej muzyki, a nie kakofonia dżingli między reklamami. Jeśli to radio zniknie, odejdą także ciekawe inicjatywy, które współtworzyło, organizując koncerty, wydarzenia klubowe czy artystyczne. Kultura Krakowa straci ważnego sojusznika. To będzie radiowa utrata słuchu.

Rafał Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski