Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni chcą budować parking dla samochodów, mieszkańcy chcieliby zostawić kawałek zieleni

Małgorzata Stuch
Parking miałby powstać na terenie zielonym przy bloku
Parking miałby powstać na terenie zielonym przy bloku FOT. ADAM WOJNAR
Wzgórza Krzesławickie. Radni Dzielnicy XVII Wzgórza Krzesławickie uchwalili, że przy bloku nr 28 a os. Na Stoku powstanie parking. Ten pomysł wywołał jednak burzę wśród mieszkańców budynku. Nie chcą betonowego placu, wolą zielony skwerek.

Obawę mieszkańców budzi szczególnie bliska lokalizacja planowanej inwestycji – miałaby ona się znaleźć tuż przed oknami mieszkań. Nie chcą, aby kolejne betonowe płyty zagarnęły skrawki zieleni, których i tak w tej okolicy jest jak na lekarstwo.

– Jak powstanie parking, drzewa pójdą do wycięcia. Odkąd pamiętam, zieleni z roku na rok tu ubywa. Dla nas, starszych ludzi, to złe zmiany – żali się Stanisława Dąbrowska, mieszkająca wraz z mężem w tej części osiedla od ponad 40 lat.

Kobieta dodaje, że w styczniu była na zebraniu zainteresowanych osób z inicjatorami budowy. – Praktycznie nikt z mieszkańców się nie zgodził na ten parking – mówi. Pomysł budowy parkingu w tym miejscu nie podoba się też młodym rodzicom. – Nie chcemy tu miejsc postojowych. Dla dzieci nie będzie miejsca do zabawy, a zawsze trochę zielonego się przyda – podkreśla Klaudia Łaszczewska, mama dwójki dzieci.

Kolejna młoda mieszkanka, zapytana o parking, mówi wprost: – To wymysł osób, którym nie chce się zrobić dwóch kroków do domu. Miejsc parkingowych dotąd nigdy nie brakowało. Mieszkańcy dodają, że przecież jeszcze w tym roku powstaną nowe miejsca postojowe wzdłuż ulicy Architektów.

Stanisław Rajski z zarządu Rady Dzielnicy XVII przedstawia inny punkt widzenia tej sprawy. Tłumaczy, że inicjatywa budowy parkingu wyszła od radnego z osiedla.

Jego zdaniem najważniejszym argumentem przemawiającym za budową jest brak miejsc parkingowych i samochody zatrzymujące się na chodnikach, na łuku drogi, co jest niezgodne z przepisami.

Mieszkańcy jednak zaprzeczają, by fatycznie była potrzeba budowy nowych miejsc parkingowych. Pierwsze spotkanie przedstawiające koncepcję odbyło się w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy też pojawiły się pierwsze zażalenia.

– Jeszcze w listopadzie do rady dzielnicy wysłaliśmy petycję z protestem w tej sprawie. Podpisało się pod nią 40 mieszkańców bloku – mówi Małgorzata Chomicka, mieszkanka. – Nie potrzebujemy nowych miejsc parkingowych. Jest ich dość w okolicy, nawet po drugiej stronie ulicy i nikt na nich nie parkuje – podkreśla. Mieszkanka dodaje, że do tej pory mieszkańcy nie otrzymali odpowiedzi na swoje pismo.

W tym roku radni przeznaczyli w budżecie dzielnicy 20 tys. złotych na wykonanie projektu inwestycji. Sama sprawa budowy miejsc parkingowych przy bloku nr 28 a nie jest jeszcze przesądzona. Zdaniem radnych mieszkańcy się sprzeciwiają, lecz chcą parkingu, ale nie na całości wyznaczonego terenu. Najwięcej kontrowersji budzi bliskość inwestycji. Następne spotkanie radnych i mieszkańców ma się odbyć jutro.

współpraca Karina Chwastek, Patrycja Myjak, Sabina Obajtek, Julia Pamuła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski