Radni poczuli się obrażeni

Fot. Aleksander Gąciarz

Podczas poniedziałkowej sesji Rady Gminy jej wiceprzewodniczący Jan Sroga (na zdjęciu) odczytał pismo przygotowane przez radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Od pewnego czasu na ogólnodostępnych forach internetowych dochodzi do niewybrednych ataków na Radnych Gminy i Miasta Nowe Brzesko obecnej kadencji. Osoba/osoby kryjące się za pozorną anonimowością Internetu, w sposób niedopuszczalny, niekulturalny i jednocześnie tchórzliwy obrażają radnych, którzy mają odwagę mieć swoje zdanie i wygłaszać je publicznie. Niedopuszczalne jest, aby osobom chcącym dobrze dla gminy działa się krzywda, tym bardziej, że dotyczy to w większości radnych-kobiet. Przypominam, że radnym jako funkcjonariuszom publicznym przysługuje prawna ochrona. Dlatego proszę o rozważenie, czy w zaistniałej sytuacji nie należy złożyć do organów ścigania doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa - głosi pismo.

Sprawa jest pokłosiem wniosku Komisji Rewizyjnej, która zaproponowała podzielenie komisji zajmującej się sprawami oświaty, kultury, zdrowia i bezpieczeństwa. Wkrótce po tym, gdy sprawa została upubliczniona, niektórzy radni mogli przeczytać na forum kurier.iap.pl niewybredne opinie na swój temat. Wprawdzie wpisy zostały usunięte przez administratora (któremu nota bene też "oberwało się" za to od internautów), ale niesmak pozostał. - Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się obrażanie innych osób - argumentuje Jan Sroga. Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej Anna Samek dodaje: - Jeżeli wygłaszam jakąś opinię, mam odwagę wystąpić pod swoim nazwiskiem. Jeżeli ktoś mnie obraża, też powinien się podpisać - uważa. Z drugiej strony inni radni uważają, że ich koledzy sami nawarzyli sobie piwa. - Gdyby nie było sprawy podziału komisji, nie byłoby wpisów na forum - przekonuje Renata Belska. Kinga Zathey-Stąpor dodaje: - Rzeczywiście doszło do przekroczenia pewnych granic, ale administrator forum poradził sobie z tym, usuwając obraźliwe wpisy. Proszę państwa, jesteśmy osobami publicznymi i musimy się pogodzić z tym, że mieszkańcy mają prawo nas oceniać.

Administrator forum Andrzej Solarz powiedział nam wczoraj, że zareagował natychmiast, gdy zauważył posty imiennie obrażające radnych. - Nie ma możliwości technicznych zablokowania tego typu wpisów. Po prostu trzeba je usuwać. Stosujemy co prawda filtr, ale on usuwa tylko wpisy zawierające wulgarne słowa - mówi. Podkreśla przy tym, że choć wcześniej zdarzały się interwencje telefoniczne od osób, które poczuły się dotknięte wyrażanymi przez internautów opiniami, to po raz pierwszy ktoś zaprotestował przeciwko temu redagując oficjalne pismo. Przewodniczący Rady Miejskiej Marian Mackiewicz, do którego było adresowane pismo radnych powiedział nam, że nie zamierza kierować sprawy na drogę sądową.

(ALG)