Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny polemizuje w sprawie wycinki drzew: "Trudno cały wolny czas poświęcać na bieganie od protestu do konsultacji"

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Wideo
od 16 lat
"Co roku tysiące drzew idzie pod topór, choć kolidują nie tyle z budową tej czy innej drogi, muzeum, strefy gospodarczej czy nawet rzekomej linii tramwajowej, co z lenistwem projektantów i brakiem wytycznych oraz nadzoru ze strony magistratu. Bo trudno wszak zakładać, że w XXI wieku będą zyskiwały poklask inwestycje realizowane na modłę lat 90. ubiegłego stulecia" - napisał radny Łukasz Maślona w polemice z opinią zamieszczoną na naszych łamach "Kogo obchodzi w Krakowie wycinka 749 drzew?".

Radny Łukasz Maślona z klubu "Kraków dla Mieszkańców" zwraca uwagę, że taka jego ocena dotyczy rozpoczętej budowy linii tramwajowej z ul. Meissnera do Mistrzejowic, a podobnie może być z planowaną budową premetra.

"Apelowałem do prezydenta Jacka Majchrowskiego o przedłużenie terminu konsultacji ws. premetra, rozpoczętych dziwnym trafem dokładnie w okresie najbardziej intensywnej walki mieszkańców o drzewa na planowanej trasie do Mistrzejowic. Magistrat pozostał głuchy" - podkreślił radny Łukasz Maślona.

Jego zdaniem sposób w jaki władze miasta prowadzą inwestycje dotyczące rozwoju transportu szynowego powoduje, że rośnie liczba przeciwników tej formy komunikacji miejskiej.

"Rozumiem krytyczną ocenę polityki transportowej obecnej ekipy rządzącej. Z jednej strony zaniechano nie tylko budowy metra, tracąc czas na nieudolne próby udowodnienia, że takowe nie jest nam potrzebne, by finalnie bohatersko się z tej opinii wycofać. Z drugiej strony zaniechano także rozbudowy sieci tramwajowej, bo warto wspomnieć, że obecnie trwające inwestycje w ramach Krakowskiego Szybkiego Tramwaju etap III (na Górkę Narodową) i IV (do Mistrzejowic) to koncepcje z lat 2014-2015, więc blisko 10 letnie. I przynajmniej takie jest zapóźnienie naszego miasta w aspekcie rozwoju transportu publicznego. Nie zabrakło włodarzom naszego miasta w tych ostatnich latach jednak pieniędzy na Trasę Łagiewnicką i wiele innych dróg, w których inwestycje tramwajowe o ile w ogóle były, to raczej jako listek figowy przysłaniający tą naszą smutną, krakowską rzeczywistość" - skomentował radny Łukasz Maślona.

Prezentujemy w całości przesłaną nam polemikę radnego Łukasza Maślony:

Nie będziemy siedzieć cicho ws. tramwaju do Mistrzejowic

Kogo obchodzi w Krakowie wycinka 749 drzew? – pyta red. Piotr Tymczak w Gazecie Krakowskiej. Zatem odpowiem, że na pewno mnie. A także wielu tych mieszkańców, którzy widzą skalę bezsensownych wycinek drzew pod różne inwestycje publiczne w naszym mieście. Co roku tysiące drzew idą pod topór, choć kolidują nie tyle z budową tej czy innej drogi, muzeum, strefy gospodarczej czy nawet rzekomej linii tramwajowej, co z lenistwem projektantów i brakiem wytycznych oraz nadzoru ze strony magistratu. Bo trudno wszak zakładać, że w XXI w. będą zyskiwały poklask inwestycje realizowane na modłę lat 90 ubiegłego stulecia.

I tak też jest z budową tramwaju do Mistrzejowic. I tak może być z budową premetra. Nieprawdziwą jest teza jakoby nikogo nie interesowała ta sprawa. Apelowałem do prezydenta Jacka Majchrowskiego o przedłużenie terminu konsultacji ws. premetra, rozpoczętych dziwnym trafem dokładnie w okresie najbardziej intensywnej walki mieszkańców o drzewa na planowanej trasie do Mistrzejowic. Magistrat pozostał głuchy. A jeśli przeanalizować, jak się w naszym mieście realizuje głos mieszkańców wyrażony w konsultacjach, to czego się Pan redaktor spodziewa? W tej frustracji i w fakcie nakładających się terminów upatrywałbym powodów braku wielu krakowian w dyskusji o premetrze. Bo trudno oczekiwać, że ktoś cały swój czas wolny poświęci na bieganie od protestu do konsultacji i z powrotem. Zaangażowani w temat zmiany projektu tramwaju są od dawna zarówno eksperci, aktywiści, jak i niektórzy radni i politycy. I czy to coś złego? Bo tak odczytuję przez Pana Redaktora fakt wypominania w tekście tej aktywności i łączenia jej ze zbliżającymi się wyborami. Rozumiem, że lepiej aby radni siedzieli cicho, albo unikali odpowiedzialności jak klub Prawa i Sprawiedliwości w głosowaniu nad moją poprawką zawieszającą finansowanie tej inwestycji do czasu wypracowania kompromisowego rozwiązania?

W związku z budową linii tramwajowej z ul. Meissnera do Mistrzejowic prowadzona jest wycinka drzew, która budzi kontrowersje i jest powodem protestów mieszkańców. Do spornych kwestii odnosi się wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Kontrowersje wokół wycinki drzew pod budowę tramwaju do Mist...

Nie będziemy siedzieć cicho. Bo przyroda się o siebie nie upomni. To my ludzie musimy zadbać o przyszłość naszego miasta. A ta nie może być przekreślana przez realizacją prowadzonych na rympał inwestycji, w których koszty środowiskowe nie są realnie uwzględniane. W których drzewa i zieleń to problem, który trzeba wyciąć. Bo trzeba nam walczyć o każde drzewo, o każdy teren zielony. Nie może być tak, że władza lekką ręka pozbawia mieszkańców deficytowego zasobu, którego nie odtworzymy nawet w następnym pokoleniu. W jednym się z Panem Redaktorem zgodzę, że można było ów projekt tramwaju Meissnera - Mistrzejowice wykonać lepiej. Powiem więcej, nadal można to zrobić. I ocalić nie kilkadziesiąt drzew, a przynajmniej 400 lub więcej. Decyzja jest jednak w rękach Prezydenta Miasta Krakowa i Wojewody Małopolskiego. Ten ostatni może wszak wstrzymać rygor natychmiastowej wykonalności i nakazać wydanie nowej decyzji ZRID, co nam otworzy - nomen omen - drogę do szybkich zmian w projekcie, by jeszcze w tym roku rozpocząć budowę linii tramwajowej. Ale to wymaga odwagi, a jak Pan Redaktor słusznie zauważył zbliżają się wybory. Zatem nawet rząd będzie chciał się chwalić realizowanym projektem Partnerstwa Publiczno - Prywatnego, w którym na pewno zarobią wszyscy poza krakowianami. My będziemy przez 20 lat spłacać tę ponad 2 miliardową inwestycję, która zrujnuje nie tylko naszą przestrzeń publiczną, ale również wydrenuje miejską kasę.

W całym tym zamieszaniu zwracam uwagę jeszcze na jeden istotny fakt. A mianowicie na bardzo niebezpieczną tendencję do negowania potrzeby rozwoju sieci tramwajowej w naszym mieście. Sposób w jaki magistrat prowadzi inwestycje w transport szynowy powoduje, że rośnie liczba przeciwników tej formy komunikacji miejskiej. Jednak naiwnością jest zakładać, że metro będzie remedium na wszelkie problemy transportowe Krakowa. Powinno być jego integralną częścią, ale uzupełnioną o komunikację tramwajową i autobusową.

W Polsce metro jeździ w Warszawie. Społeczny Komitet Budowy Metra chce teraz, by taki środek komunikacji pojawił się też w Krakowie.

W Krakowie utworzono oddział Społecznego Komitetu Budowy Met...

Rozumiem krytyczną ocenę polityki transportowej obecnej ekipy rządzącej. Z jednej strony zaniechano nie tylko budowy metra, tracąc czas na nieudolne próby udowodnienia, że takowe nie jest nam potrzebne, by finalnie bohatersko się z tej opinii wycofać. Z drugiej strony zaniechano także rozbudowy sieci tramwajowej, bo warto wspomnieć, że obecnie trwające inwestycje w ramach Krakowskiego Szybkiego Tramwaju etap III (na Górkę Narodową) i IV (do Mistrzejowic) to koncepcje z lat 2014-2015, więc blisko 10 letnie. I przynajmniej takie jest zapóźnienie naszego miasta w aspekcie rozwoju transportu publicznego. Nie zabrakło włodarzom naszego miasta w tych ostatnich latach jednak pieniędzy na Trasę Łagiewnicką i wiele innych dróg, w których inwestycje tramwajowe o ile w ogóle były, to raczej jako listek figowy przysłaniający tą naszą smutną, krakowską rzeczywistość. To czego trzeba naszemu miastu to zmiany podejścia do całościowej polityki transportowej i tego się wszyscy domagajmy, zamiast zarzucać mieszkańcom, że im się nie chce. To władzom miasta ma się chcieć, bo to ich obowiązek.

Łukasz Maślona
Stowarzyszenie Funkcja Miasto, radny klubu Kraków dla Mieszkańców

3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Radny polemizuje w sprawie wycinki drzew: "Trudno cały wolny czas poświęcać na bieganie od protestu do konsultacji" - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski