Raje podatkowe nie będą już wkrótce dostępne dla polskich firm

Już w zeszłym roku z listy rajów podatkowych Ministerstwa Finansów zostały usunięte: Baliwat Guernsey, Jersey i Wyspy Man. Z niektórymi z krajów stosujących niższe podatki Polska zawarła umowy o wymianie informacji w sprawach podatkowych. To Belize i Wspólnota Bahamów. Obecnie rząd zamierza całkowicie uniemożliwić stosowanie niekorzystnych dla budżetu praktyk, polegających na transferze zysków za granicę, bez opodatkowania.

Zgodnie z nowymi przepisami polska firma będzie musiała uwzględnić w podstawie opodatkowania dochody kontrolowanych przez siebie spółek zagranicznych, położonych w kraju, w którym poziom opodatkowania jest co najmniej o 25 proc. niższy od stawki obowiązującej w Polsce. Dotyczy to firm działających nie tylko w rajach podatkowych, ale też w krajach o niższych podatkach niż w Polsce i państwach, z którym Polska nie ma umowy o wymianie informacji podatkowych. Wykazane dochody spółek-córek mają być objęte 19-procentową stawką.

Jak ocenia Bartosz Jasiołek, dyrektor działu doradztwa prawno-podatkowego PwC w Krakowie, założeniom projektu nowelizacji ustaw podatkowych można przyklasnąć. – Jednak po bardziej szczegółowej analizie proponowanych zmian można dojść do wniosku, że szereg pojęć użytych w proponowanych przepisach jest skomplikowanych i niejednoznacznych – mówi Bartosz Jesionek. – Wiele firm, mających spółki zależne za granicą będzie musiało teraz dokładnie się zastanowić, czy, zgodnie z wprowadzonymi zmianami podatkowymi, ich zagraniczne inwestycje będą wolne od opodatkowaniu w Polsce czy też jednak nie – podsumowuje Bartosz Jasiołek.

Inni eksperci podatkowi też zwracają uwagę na niedociągnięcia w nowych przepisach. Np. tam, gdzie jest mowa o tym, że „wyłączeniu z opodatkowania mają podlegać dochody zagranicznych spółek, o ile prowadzą w tym państwie rzeczywistą działalność gospodarczą”.

– W tej sytuacji podatnik będzie musiał udowodnić fiskusowi, że rzeczywiście prowadzi za granicą działalność, czyli posiada lokal, jego wyposażenie, oraz odpowiednią liczbę pracowników – komentuje Magdalena Za-siewska z PwC Warszawa. Dostosowanie się do tych wymagań będzie prowadziło albo do zwiększenia kosztów działania firm prowadzących dotychczas działalność zagraniczną tylko „na papierze”, bądź do ich rezygnacji z tzw. optymalizacji podatkowej.