Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport z dokonań to nie materiał wyborczy

GM
Przed wyborami włodarze wielu gmin za publiczne pieniądze wydawali foldery i informatory prezentujące ich dokonania w minionej kadencji. Niektórzy ich konkurenci do stanowisk komentują, że to forma "kampanii wyborczej za publiczne pieniądze". Sprawa jednej z takich publikacji, wydanej w Wieprzu (powiat wadowicki), znalazła swój finał w sądzie.

SAMORZĄD. Sąd rozpatrzył sprawę publikacji wydanej przed wyborami przez Urząd Gminy w Wieprzu

W trybie wyborczym Sąd Okręgowy w Krakowie rozpatrywał sprawę wydania "raportu", podsumowującego kadencję Małgorzaty Chrapek na stanowisku wójta Wieprza. Raport liczy ponad 50 stron, został sfinansowany z kasy gminy, a kilka tygodni przed wyborami trafił chyba do każdego domu w gminie Wieprz.

- Ten raport świadczy o wykorzystaniu pieniędzy publicznych w celach promowania własnej osoby w kampanii wyborczej - komentuje Józef Brynkus, rywal Małgorzaty Chrapek w walce o stanowisko wójta. Uważa także, że niektóre informacje zawarte w publikacji są nieprawdziwe.

Wśród mieszkańców zdania na temat raportu są podzielone. Jedni uważają, że to zwykła agitacja wyborcza, a inni są zadowoleni, że wybrane przez nich władze gminy składają takie sprawozdanie.

Sąd w trybie wyborczym rozpatrywał m.in. czy raport ma charakter materiału wyborczego czy też nie. Wyrok już zapadł i to wyrok w sądzie apelacyjnym. Jaka jest decyzja sądu? Józef Brynkus informował, że sąd przychylił się do jego argumentacji i uznał, że raport to "materiał wyborczy". - Szkoda, że taki wyrok zapadł dopiero po wyborach - komentował.

Wójt Małgorzata Chrapek jest innego zdania. - Nic podobnego! Sąd odrzucił argumentację pana Brynkusa, wręcz pochwalono nas za tę formę sprawozdania. Zresztą, podobny raport został wydany na podsumowanie kadencji również 4 lata temu. Wówczas także sprawa była rozpatrywana w sądzie i nic nie stwierdzono - mówi Małgorzata Chrapek.

Jaki zatem jest wyrok? Wobec sprzecznych opinii adwersarzy z Wieprza, wczoraj zapytaliśmy o to sędziego Wojciecha Dziubana, rzecznika Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Przekazał on nam obszerne wyjaśnienia.

Rację ma pani wójt. - Sąd Okręgowy w całości oddalił zarzuty kierowane pod adresem autorów tego raportu, w tym zarzut, że publikacja ta ma charakter materiału wyborczego. Na postanowienie Sądu Okręgowego wpłynęło zażalenie, jednak Sąd Apelacyjny również nie podzielał argumentów osoby składającej zażalenie, że raport stanowi materiał wyborczy - informuje nas sędzia Wojciech Dziuban.

W uzasadnieniu sąd podkreślił m.in., że "(...). raport ten jest sprawozdaniem z czteroletniej kadencji wójta (...) bardzo szczegółowo przedstawia zakres zadań realizowanych przez gminę oraz dochody, wydatki, inwestycje (...)".

21 listopada wybory wygrała Małgorzata Chrapek. Z pewnością pomógł jej ów "raport", prezentujący jej dokonania w ostatnich latach. Sprawa tej publikacji prawdopodobnie będzie miała swój ciąg dalszy.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski