Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Referendum jest korzystne dla Platformy

Redakcja
Jarosław Flis FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Jarosław Flis FOT. ANDRZEJ BANAŚ
- Krakowscy politycy PO prowadzą rozmowy z prezydentem Jackiem Majchrowskim na temat dalszej współpracy. Który ze scenariuszy jest najbardziej prawdopodobny: odwołanie prezydenta w referendum, koalicja personalna czy współpraca w pewnych dziedzinach?

Jarosław Flis FOT. ANDRZEJ BANAŚ

ROZMOWA z JAROSŁAWEM FLISEM, politologiem z UJ.

- Wszystko zależy od tego, jakie są plany Jacka Majchrowskiego na najbliższe wybory. Czy będzie startował osobiście, czy wyłączy się z rozgrywki politycznej i będzie szukał sam swojego następcy, czy też będzie chciał wynegocjować z kim innym potencjalnego następcę.

- A, Pana zdaniem, jak będzie?

- Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne jest to, że będzie sam kandydował, ponieważ presja jego otoczenia będzie kolosalna.

- I wygra?

- To też bardzo prawdopodobne, jeśli powtórzy się sytuacja z poprzednich wyborów, kiedy to PiS go poparł. Układ prezydent Majchrowski i PiS tworzy poważną barierę, przez którą trudno się przebić.

- Referendum w tej sytuacji byłoby jedynym sposobem dla PO, aby pozbyćsię prezydenta?

- Z punktu widzenia PO to korzystne wyjście. Doświadczenie pokazuje, że prawie wszyscy prezydenci, jeśli startują po raz kolejny, to wygrywają wybory. Referendum jest także jednak ryzykownym rozwiązaniem. W PO do tej pory nie wiadomo, kto miałby być kandydatem tej partii na prezydenta Krakowa, jeśli uda się odwołać Jacka Majchrowskiego. To jest więc gra wysokiego ryzyka.

- Koalicja personalna to lepsze rozwiązanie?

- Koalicja personalna jest bardziej korzystna dla prezydenta Majchrowskiego niż dla PO. Takie działanie neutralizuje jego opozycję, czyli klub PO w Radzie Miasta. Jeśli prezydent zamierza kandydować ponownie, to opłaca mu się oddać teraz część władzy na rzecz PO.

- Dlaczego?

- Pokazuje to przykład Katowic, w których razem z prezydentem Piotrem Uszokiem rządził wiceprezydent z PO. Potem wystartował przeciwko Uszokowi i poległ.

- Kogo mógłby prezydent Majchrowski wyznaczyć na swojego następcę?

- Mówiło się o tym, że chce namaścić posła Łukasza Gibałę z Ruchu Palikota, albo swojego zastępcę Tadeusza Trzmiela. Ta druga kandydatura jest, moim zdaniem, mniej prawdopodobna. W kilku miastach zdarzyło się jednak tak, że prezydent został odwołany i wybory wygrał jego oponent, który doprowadził do przeprowadzenia referendum.

Rozmawiała AGNIESZKA MAJ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski