Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis bez satysfakcji. Po serii porażek tarnowianie nie wykorzystali szansy na zwycięstwo

Roman Kieroński
Krzysztof Mogielnicki był najskuteczniejszym zawodnikiem SPR-u
Krzysztof Mogielnicki był najskuteczniejszym zawodnikiem SPR-u Fot. Tomasz Schenk
I liga piłkarzy ręcznych. Na 11 sekund przed końcem spotkania, przy stanie 23:23, w akcji na bramkę rywala sfaulowany został Łukasz Szatko. Sędziowie bez wahania wskazali na siódmy metr.

SPR PWSZ Tarnów - KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski 23:23 (12:8)

Bramki : Mogielnicki 7, Dutka 5, Jewuła 3, Szatko 2, B. Niemiec 2, Misiewicz 1, Nowak 1, Wajda 1, Ciochoń 1 - Afanasjew 6, Kwiatkowski 6, Król 4, Rutkowski 3, Jeżyna 2, Czuwara 2.

Egzekutorem rzutu karnego był Damian Misiewicz. Niestety, tym razem zabrakło mu zimnej krwi. Po jego rzucie piłka poszybowała ponad poprzeczką. Szczypiornistom KSZO zabrakło już czasu na przeprowadzenie skutecznego ataku, ale ze zdobytego punktu cieszyli się bardziej niż tarnowianie.

Przebieg meczu nie wskazywał na to, że zakończy się podziałem punktów. Po nerwowym początku i błędach zawodników obu drużyn, pierwszy gol padł dopiero w 5 minucie (zdobył go Daniel Dutka). Rzut karny Vitalija Kazhaneuskiego obronił Dawid Ciochoń, ale przy kolejnej „ siódemce” tym razem Pawła Kwiatkowskiego musiał skapitulować. Skuteczny w tym fragmencie meczu Dutka i Krzysztof Mogielnicki sprawili, że gospodarze prowadzili 6:3. Szansę daną przez trenera Marcina Ogarka wykorzystali skrzydłowy Emilian Jewuła oraz obrotowy Bartosz Niemiec.

Po dwóch bramkach tego drugiego tarnowianie schodzili na przerwę z przewagą 4 goli. Kiedy tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie bramkarza gości pokonał Szatko, wydawało się, że gospodarze mają mecz pod kontrolą. Nastąpił jednak w ich grze fatalny okres. Goście zdobyli 5 bramek, nie stracili żadnej i doprowadzili do stanu 13:13.

Riposta tarnowian była błyskawiczna. Do bramki rywala trafili Dutka, Jewuła oraz Mogielnicki i miejscowi prowadzili 16:13. W 45 min gola dla tarnowian rzutem od własnej bramki (goście grający w osłabieniu wycofali swego bramkarza) Ciochoń podwyższył wynik na 18:14. W 51 min po rzucie Dutki tarnowianie mieli znów 4 bramki przewagi (22:18), lecz potem pozwolili rywalom na wyrównanie. W 56 min miejscowi odzyskali prowadzenie (23:22) po golu Mogielnickiego. Chwilę później wyrównał Wojciech Czuwara. W końcówce meczu karę 2 min otrzymali Mateusz Antolak i Maciej Jeżyna, ale tarnowian stać było tylko na wywalczenie karnego, nie zamienionego na zwycięską bramkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski