Drużyną, która najczęściej dzieliła się punktami w jednym sezonie ekstraklasy w XXI wieku, jest Pogoń Szczecin. Rekord siedemnastu remisów „Portowcy” ustanowili całkiem niedawno, bo w sezonie 2013/2014. Pamiętać jednak należy, że rozgrywki były prowadzone w formule sezon zasadniczy plus faza finałowa. W tej ostatniej Pogoń punktami dzieliła się trzykrotnie.
Jeśli wziąć zatem pod uwagę tylko 30 kolejek, w których drużny grają ze sobą każdy z każdym, mecz i rewanż, to rekord remisów należy do Wisły. Ustanowiła go w sezonie 2006/2007, gdy aż 16 razy mecz z jej udziałem nie wyłonił zwycięzcy.
Co ciekawe, tamten sezon i obecny łączy... osoba trenera Kazimierza Moskala. W 2007 roku prowadził on Wisłę w dziewięciu ligowych meczach, z których trzy wygrał, cztery zremisował i dwa przegrał.
Zdecydowana przewaga remisów dotyczy zresztą całościowego bilansu Moskala w roli pierwszego trenera Wisły. Przypomnijmy, że obecnie prowadzi ją trzeci raz, a w sumie w meczach ligowych zasiadał na trenerskiej ławce „Białej Gwiazdy” w roli pierwszego szkoleniowca 35 razy. W bilansie tych spotkań remis jest znakiem wręcz firmowym! Moskal po dziewięć razy wygrał i przegrał, natomiast aż siedemnaście razy jego drużyna dzieliła się punktami z rywalami.
Tylko w czasie swojej drugiej kadencji w Wiśle remis nie był najczęstszym wynikiem, jaki prowadzony przez Moskala zespół notował w meczach ligowych. W okresie od 7 listopada 2011 roku do 1 marca 2012 roku trener ten prowadził Wisłę w sześciu spotkaniach. Dwa z nich wygrał, trzy przegrał, a remis zanotował wtedy tylko jeden.
Obecna kadencja jest już zdecydowanie znaczona podziałem punktów. Przypomnijmy – Moskal przejął Wisłę po Franciszku Smudzie 10 marca. Od tego czasu „Biała Gwiazda” rozegrała 20 ligowych spotkań, w których aż dwanaście razy nie było zwycięzcy! Co równie ciekawe, w aż 9 z tych meczów Wisła prowadziła i nie potrafiła „dowieźć” wygranej do końcowego gwizdka. Do tego pięciokrotnie krakowianie tracili zwycięstwo, bo rywale strzelali im bramkę w ostatnich 10 minutach.
Dowodzi to, że w meczach Wisły mamy do czynienia z pewną tendecją, której na razie ani trener Moskal, ani jego podopieczni nie za bardzo potrafią zaradzić. Otwarte pozostaje pytanie, czy to właśnie Moskal będzie w najbliższym czasie szukał recepty na tę przypadłość, czy jednak problem rozwiązać będzie starał się już ktoś inny...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?