Remont ul. Zbrojarzy się opóźni?

Ulica Zbrojarzy jest w fatalnym stanie, a najgorszy jest mierzący 215 metrów odcinek od ul. Montwiłła–Mireckiego do ul. Ludwisarzy. – Od kilku lat walczymy o remont tej drogi, ale – niestety – nie ma pieniędzy na przyłącza kanalizacyjne – przyznaje przewodniczący Rady Dzielnicy IX Łagiewniki–Borek Fałęcki Krzysztof Mucha.

Właśnie o przyłącza rzecz cała idzie. Starania o ich budowę trwają od początku 2002 r., kiedy to powołany został społeczny komitet budowy kanalizacji przy ul. Zbrojarzy. Rokrocznie składał on wnioski o budowę przyłączy, a w 2009 r. na własny koszt zlecił przygotowanie stosownego projektu. W zeszłym roku plany straciły jednak ważność; projekt przejęła inna firma.

W tegorocznym budżecie miasta zarezerwowano ponad 2,3 mln zł na remont najgorszego odcinka ul. Zbrojarzy (ma on obejmować m.in. wykonanie jezdni wraz z chodnikami, korektę skrzyżowań i montaż oświetlenia ulicznego), ale – niestety – budowa przyłączy (jej koszt szacuje się na blisko 64 tys. zł) nie znalazła się już na liście zadań wnioskowanych do budżetu na 2011 r., a to z powodu opóźnienia w przekazaniu dokumentacji.

– Ostatnio została wystosowana do prezydenta Krakowa interpelacja o zabezpieczenie pieniędzy na ten cel – mówi przewodniczący „dziewiątki”. – Trzeba znaleźć te środki, by kompleksowo załatwić sprawę. Nie ma bowiem sensu rozkopywać drogi parokrotnie.

Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu też są zdania, że remont ul. Zbrojarzy i budowę przyłączy należy przeprowadzić jednocześnie. – W tym momencie nie umiem jednak powiedzieć, czy znajdą się pieniądze na przyłącza – przyznaje rzecznik ZIKiT Jacek Bartlewicz.

Podkreśla jednocześnie, że w porównaniu do kwoty, zarezerwowanej na remont ul. Zbrojarzy, suma potrzebna na budowę przyłączy nie jest duża, niewykluczone więc, że uda się zaoszczędzić przy przetargu na remont drogi i w ten sposób zyskać dodatkowe pieniądze.   

(psz)
[email protected]