Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remonty muszą czekać

Aleksander Gąciarz
Książ Wielki. Gmina nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb finansowych zgłoszonych przez dyrektorów szkół

Te potrzeby to m. in. remonty, wydatki na wypłatę nauczycielom dodatków motywacyjnych czy jubileuszowych. - Nasz oświatowy budżet musiałby być o 600 tysięcy złotych wyższy od zakładanego, aby tym oczekiwaniom sprostać. A to jest nierealne. Mamy przecież wiele innych rzeczy do załatwienia - mówi wójt Marek Szopa.

W 2014 roku w budżecie zaplanowano na wydatki oświatowe 6,2 mln zł. Z tej kwoty prawie 2 mln to środki własne gminy. Pozostałe pieniądze pochodzą z subwencji oświatowej otrzymywanej z budżetu państwa. Wójt podkreśla, że łączna suma wydatków na edukację jest wyższa w porównaniu z rokiem ubiegłym o 150 tysięcy złotych.

Tymczasem okazało się, że oczekiwania przedstawione przez dyrektorów są wyższe niż plany budżetowe gminy. Dlatego w tym tygodniu zostali zaproszeni na spotkanie połączonych komisji oświaty i budżetu.

Przebieg posiedzenia momentami był burzliwy. - Nie możemy się zgodzić na propozycje mówiące, że na pokrycie wydatków szkół, należy podnieść podatek rolny. Nasi mieszkańcy mogą tego nie wytrzymać - tłumaczył.

Gdy wczoraj rozmawialiśmy z dyrektorami szkół, ci przekonywali nas, że nawet jeżeli wszystkie ich postulaty nie zostaną spełnione, nie widzą powodów do niepokoju. - Owszem, zgłosiłam pewne prace remontowe, ale to nie oznacza, że one koniecznie muszą być wykonane natychmiast. Jeżeli nie będą zrobione w tym roku, to jeszcze nic złego się nie stanie - tłumaczy Danuta Gajos, kierująca Szkołą Podstawową w Książu Małym.

Również Alicja Pagór, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Książu Wielkim uważa, że nie można mówić o zagrożeniu dla normalnego funkcjonowania szkół.

- W tej chwili nie można jeszcze z całą pewnością mówić, że pieniędzy nam braknie, bądź ich wystarczy. Mamy dopiero początek roku budżetowego, a pewnych rzeczy nie da się z góry przewidzieć. Z czasem okaże się, czy będą potrzebne oszczędności - mówi. Zdaniem Alicji Pagór tego typu rozbieżności, do jakich doszło w Książu Wielkim, nie są niczym wyjątkowym, bo każda gmina do oświaty musi dokładać. - Z samej subwencji szkół utrzymać się nie da.

Na razie dyrektorzy gminnych szkół otrzymali do dyspozycji dodatkowe 40 tys. zł z rezerwy budżetowej. - Chciałem, aby mogli z tych środków wypłacić dodatki motywacyjne nauczycielom - mówi wójt Marek Szopa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski