Jak informowaliśmy w grudniu Stowarzyszenie Willa Decjusza zgłosiło prezydentowi Krakowa planowane zrzeczenie się prawa do użytkowania zabytkowego obiektu pałacowo-parkowego.
Od 1995 roku stowarzyszenie prowadziło w renesansowej willi szeroko zakrojoną działalność na rzecz m.in. dialogu społecznego, integracji europejskiej, ochrony dziedzictwa kulturowego, problematyki mniejszości narodowych, a także edukacji i sztuki. Przy zachowaniu działalności merytorycznej instytucji nie było już stać na to, by pokrywać wszystkie koszty zabezpieczenia i utrzymania miejskiego budynku.
Od początku pomysłem miasta na rozwiązanie sytuacji było to, by Willa Decjusza trafiła w ręcę Centrum Kultury „Dworek Białoprądnicki”. Taki wybór zastępca prezydenta ds. kultury i polityki społecznej Andrzej Kulig argumentował brakiem w okolicy domu kultury, który mógłby służyć mieszkańcom. W kuluarach mówiło się jednak, że zabytkową willę mogłyby zagospodarować Uniwersytet Jagielloński, bądź Krakowskie Biuro Festiwalowe, co bardziej współgrałoby z europejskim profilem działalności Stowarzyszenia Willa Decjusza.
W piątek miasto ostatecznie ucięło spekulacje informując nas, że „działalność kulturalna służąca społeczeństwu będzie prowadzona przez miejską instytucję kultury - Centrum Kultury Dworek Białoprądnicki” - czytamy w piśmie przesłanym przez służby prasowe miasta.
- Centrum Kultury ma doświadczenie, jeśli chodzi o działanie w obiekcie historycznym - już wcześniej tłumaczył taki bieg spraw zastępca prezydenta, Andrzej Kulig.
Władze wypowiedziały się również w kwestii Stowarzyszenia, zapewniając, że ich intencją jest „rozwijanie i wzbogacanie dotychczas prowadzonej działalności dla dobra Krakowa”. Dodają, że Stowarzyszenie Willa Decjusza nadal będzie mogło mieć siedzibę w tym miejscu.
Jak wynika z przesłanej nam przez władze miasta odpowiedzi, dopiero po przejęciu budynku w użytkowanie przez Centrum Kultury „Dworek Białoprądnicki” zostaną podjęte decyzje dotyczące „szczegółowego profilu działalności kulturalnej prowadzonej w Willi Decjusza”.
Z takiego rozwiązania cieszy się dyrektor Stowarzyszenia dr Danuta Glondys. - Jestem wdzięczna władzom miasta za to, że rozumieją naszą działalność i chcą kontynuować współpracę z nami - mówi. Jak zapewnia dr Glondys, Stowarzyszenie zdobywa granty i będzie kontynuować zaplanowane programy takie jak Letnia Szkoła Wyszehradzka, Polsko-Brytyjski Okrągły Stół oraz program w ramach Międzynarodowej Sieci Miast Pisarzy Uchodźców ICORN.
Do ostatecznego przekazania Willi Decjusza w ręce Dworku Białoprądnickiego i otwarcia w tym miejscu nowej instytucji, może dojść już za okokoło trzy miesiące.
Wtedy powinna zakończyć się cała procedura formalno-prawna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?