Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Republika Masakra

Redakcja
W 1990 r. organizatorzy festiwalu w Opolu postanowili zwieńczyć imprezę wielkim koncertem podsumowującym kończącą się właśnie dekadę. Wśród wykonawców, bez których owo wydarzenie obejść się nie mogło, była także Republika. W związku z tym zaproponowano Grzegorzowi Ciechowskiemu jej wskrzeszenie.

Jerzy Skarżyński Radio Kraków: NIEZAPOMNIANE PŁYTY POLSKIEGO ROCKA (84)

Jak się okazało nie tylko trafiono na "podatny grunt", ale - co jak sądzę, było bardzo ważne - dano Ciechowskiemu znakomity (w razie odmowy było się czym zasłonić) pretekst do skontaktowania się z pozostałymi Republikanami w sprawie ewentualnego ożywienia formacji. Zaraz potem nastąpiła seria spotkań, które doprowadziły do występu w finale Opola, a potem do dwutygodniowej trasy po USA. Wreszcie przyszła pora na odpowiedź na pytanie: co dalej? Trzech muzyków zespołu (Ciechowski, Ciesielski i Krzywański) opowiedziało się za prawdziwą jego reaktywacją, natomiast Paweł Kuczyński powiedział - nie. W związku z tym wakat po basiście objął współpracownik Obywatela G.C. - Leszek Biolik. W następnych latach grupa wydała: swój pierwszy album koncertowy - publikację o wszystko wyjaśniającym tytule "Bez prądu" (1993); dwa longplaye studyjne: "Siódma pieczęć" (1993) i "Republika Marzeń" (1995) oraz składankę "‘82-‘85". No, a w 1998 roku formacja nagrała swój ostatni (co, niestety, czas pokazał) krążek długogrający, wspaniały zestaw "Masakra". "Masakrę" zaczyna "Masakra". Trwa mniej niż 4 min, ale to wystarczy, aby zapamiętać ją do końca życia.

Ostre gitary, świszczący syntezator, dynamiczna sekcja, wielopoziomowe chórki i świetny śpiew G.C. Rock jak się patrzy! Zaraz potem nadchodzi szczera do bólu (ta piosenka jest / pisana dla pieniędzy/ ta piosenka jest/ śpiewana dla pieniędzy/ ta piosenka jest/ nagrana dla pieniędzy...) "Mamona". Rewelacyjny przebojowy motyw, perfekcyjne granie, ogromna motoryczność. Po tak mocnym otwarciu - robi się cudnie lirycznie i strasznie smutno (odchodząc zabierz mnie). To utwór "Odchodząc". Czwórka - "13 cyfr" - jest na wpół szeptaną psychodelią, piątka - "Przeczekajmy noc" - kolejnym arcydziełem nastroju, a szóstka - "Sado-maso piosenka" - niepokoi i pewnie niektórych podnieca. 7 - to kolejna perła - pełen magii temat "Raz na milion lat". O miłości, miłości i miłości. Potem: w "Gramy dalej" jest rytmicznie i tanecznie; w "Strażniku snu" rytmicznie i obsesyjnie; a w kończącej album pieśni "Koniec czasów" groźnie i przeszywająco. Grzegorz Ciechowski, Obywatel G.C., Grzegorz z Ciechowa i Ewa Omernik, 22 grudnia 2001 roku przeszli (za sprawa tętniaka serca) do grona nieśmiertelnych.

JERZY SKARŻYŃSKI "RADIO KRAKÓW"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski