MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w ortopedii

DD
Terapia czynnikami wzrostu oraz system Topaz, dające pacjentom poradni ortopedycznej alternatywę w stosunku do nieskutecznych technik fizjoterapeutycznych (laser, prądy) i iniekcji sterydowych, tzw. blokad, a także tradycyjnych metod chirurgicznych, są innowacyjnymi, mało inwazyjnymi metodami dopiero od niedawna dostępnymi w Polsce, ale z doskonałymi rezultatami stosowanymi na całym świecie. Obydwa zabiegi Centrum Diagnostyczno-Lecznicze Scanmed wprowadza jako pierwsze w Krakowie.

W Centrum Scanmed

Terapia czynnikami wzrostu (GPS-Recovery) polega na separacji z krwi własnej pacjenta dużego stężenia płytek krwi. Uzyskany koncentrat jest dostarczany w miejsca np. uszkodzonych ścięgien czy mięśni, aby w naturalny sposób stymulować proces gojenia i regeneracji tkanek miękkich, a także z powodzeniem może być stosowany do leczenia np. trudno gojących się ran, zaburzeń zrostu kości.
- Poziom bezpieczeństwa zabiegu jest równy zwykłemu zastrzykowi. Należy podkreślić, że metoda pozwala na terapię bez użycia substancji obcych dla organizmu pacjenta - mówi dr n. med. Adrian Rymarczyk, chirurg ortopeda, prekursor tej metody w Scanmed.
Z kolei system Topaz to miniinwazyjna procedura, w której wykorzystuje się energię fali radiowej do odnowy anatomicznych struktur więzadłowo-ścięgnistych stawów: kolanowego, ramiennego, łokciowego i skokowego. Głównym zastosowaniem tej terapii są tendinopatie (entezopatie), często mylnie nazywane tendinitis - zapalenie ścięgna, więzadła. Przyczyną tendinopatii są zaburzenia mikrokrążenia w obrębie przyczepu ścięgna oraz degeneracja włókien kolagenowych. Powoduje to uporczywy, przewlekły ból upośledzający funkcję kończyny, który wymaga, specyficznego sposobu leczenia.
- Procedura lecznicza z użyciem systemu Topaz jest bardzo prosta i szybka - podkreśla dr Rymarczyk, który zastosował tę metodę jako pierwszy w Polsce. - Podczas zabiegu zdegenerowane fragmenty tkanek są usunięte za pomocą elektrody emitującej energię fali radiowej i w tym miejscu w ciągu kilku tygodni powstanie prawidłowa tkanka - wyjaśnia chirurg ortopeda i dodaje: - W obu technikach cały zabieg trwa około 20 minut. Dokładność zwiększamy poprzez zastosowanie ultrasonografii jako narzędzia nawigującego. Osiągamy cel co do ułamka milimetra. Zabiegi wykonywane są w znieczuleniu miejscowym, po którym pacjent jest gotowy do opuszczenia kliniki. (DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski