Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewolucja w oświacie

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Budowa SP w Niepołomicach ruszyła w czerwcu. Inwestycję trzeba będzie poszerzyć
Budowa SP w Niepołomicach ruszyła w czerwcu. Inwestycję trzeba będzie poszerzyć fot. umig niepołomice
Powiat. Ministerstwo Edukacji zapowiedziało likwidację gimnazjów i powrót do ośmioklasowych szkół podstawowych. Co może to oznaczać w praktyce dla uczniów, nauczycieli oraz samorządów? Pierwsze wnioski już są, a reforma oświaty budzi głównie obawy.

Zmiany mają wejść w życie już od września przyszłego roku. Jako pierwsi odczują ją uczniowie szkół podstawowych, którzy powinni pójść wtedy do gimnazjum, a trafią do siódmej klasy podstawówki. Gimnazja będą stopniowo wygaszane, a po ośmioklasowej szkole powszechnej młodzi mają wybierać pomiędzy nauką: w czteroletnich licach ogólnokształcących, pięcioletnich technikach i dwustopniowych tzw. szkołach branżowych (plan zakłada, że placówki te zastąpią obecne szkoły zawodowe).

Gimnazja nie będą puste

Niepołomice dobrze przewidziały przyszłość. Jeszcze z końcem ubiegłego roku - po pierwszych zapowiedziach nowego rządu o planowanej reformie systemu szkół - gmina zrezygnowała z rozbudowy bardzo popularnego gimnazjum w Woli Batorskiej. Inwestycja warta 1,5 mln zł miała już ruszać, przetarg rozstrzygnięto i podpisano umowę z wykonawcą nowej części szkoły. - Udało nam się rozwiązać tę umowę, gmina nie poniosła żadnych kosztów. Wtedy były w tej sprawie wątpliwości, ale teraz widać, że była to dobra decyzja - mówi burmistrz Niepołomic Roman Ptak.

Z pierwszych analiz wynika, że właśnie w Woli Batorskiej może być największy problem z zagospodarowaniem budynku gimnazjum. To jedyna miejscowość w gminie Niepołomice, gdzie szkoła tego szczebla oraz podstawówka nie pracują obecnie w jednym budynku, ale w dwóch obiektach, znajdujących się w różnych częściach rozległej wioski. - Wstępny pomysł jest taki, że „podzielimy” uczniów nowej szkoły powszechnej na dwa budynki: w SP będą uczyć się dzieci z klas I-IV, a w gimnazjum z klas V-VIII - planuje burmistrz Niepołomic.

W gminie Kłaj nie powinno być problemu z wykorzystaniem bazy gimnazjalnej. - To akurat nie będzie przyprawiać nas o ból głowy. Wszystkie nasze obiekty oświatowe to Zespoły Szkół Ogólnokształcących, które w sposób dość naturalny zostaną przeformowane w samodzielne szkoły powszechne - twierdzi Kazimierz Sroka, kierownik Gminnego Zespołu Administracyjno-Ekonomicznego Szkół w Kłaju.

Gmina Gdów ma dwa gimnazja: w Niegowici i Gdowie. W pierwszej miejscowości gimnazjalny budynek jest tuż przy podstawówce, ale w drugiej już nie. Gimnazjum w Gdowie jest nowe, wybudowane ledwie przed dekadą, a za miesiąc zakończy się wznoszenie przy tym budynku nowoczesnej hali sportowo-widowiskowej. - Mamy pomysły, jak rozwiązać problem. Prawdopodobne jest przeniesienie siedziby szkoły podstawowej do gimnazjum. Natomiast obecny budynek podstawówki możemy zagospodarować na potrzeby Szkoły Muzycznej I stopnia, a także na przykład gdowskiego Centrum Kultury - mówi wójt Gdowa, Zbigniew Wojas.

Gdów i Niepołomice chcą wypracować związany z reformą plan działań do końca tegorocznych wakacji. Wszystkie projekty w tej sprawie mają być konsultowane z dyrektorami szkół i gronem pedagogicznym. Natomiast gmina Wieliczka, gdzie jest sześć gimnazjów i 17 szkół podstawowych, daje sobie czas na decyzje w tej sprawie do końca tego roku. - Mamy dużą sieć szkół, trzeba będzie dokładnie przeanalizować co, gdzie i jak zrobić. Moim zdaniem najtrudniejszy będzie okres przejściowy, kiedy będą funkcjonować równolegle klasy VII i VIII podstawówek i ostatnie klasy gimnazjów - uważa burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.

Niepołomice mają jeszcze inny problem związany z zapowiedzianą oświatową rewolucją. W ostatnich dniach ruszyła budowa nowej miejskiej podstawówki. Szkołę, która ma zostać otwarta 1 września 2017 roku, zaprojekto-wano dla 300 uczniów klas I-VI. - Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli poszerzyć tę inwestycję o cztery dodatkowe sale lekcyjne. Bez tego za kilka lat szkoła może okazać się za ciasna - stwierdza Roman Ptak.

Mniej pieniędzy i nauczycieli

Skrócenie nauki w szkołach prowadzonych przez gminy z dziewięciu do ośmiu lat oznacza zmniejszenie liczby klas i co za tym idzie godzin lekcyjnych.

- Reforma spowoduje ograniczenie zatrudnienia nauczycieli, zwłaszcza w roku szkolnym 2018/2019. Wyliczenia pokazują, że z naszych szkół „wyjdą” wtedy dwa roczniki: klasa VIII SP i III klasa gimnazjum, czyli w sumie ponad 220 uczniów, a do klas I szkół podstawowych przyjdzie niewiele ponad 100 dzieci - mówi Kazimierz Sroka.

Mniej uczniów oznacza niższą subwencję oświatową. To kolejny związany z reformą problem, który już za rok będzie aktualny we wszystkich gminach. - Gminy zostaną zmuszone do dokładania do szkół jeszcze więcej pieniędzy niż teraz. Nie wydaje się, by tę różnicę mogła zniwelować zapowiadana przez rząd subwencja oświatowa także na dzieci sześcioletnie. Takie wyliczenia raczej się nie sprawdzą, tym bardziej, że ostatnie informacje mówią o tym, że subwencja na sześciolatków ma być o połowę mniejsza niż ta, która jest przekazywana na uczniów szkół podstawowych - stwierdza Zbigniew Wojas.

- Mało liczne klasy I, które rozpoczną naukę w roku szkolnym 2016/2017 będą kontynuować nauczanie w takiej strukturze przez kolejnych osiem lat. To rodzi obawy, że gmina, chcąc utrzymać istniejącą sieć szkolną, będzie musiała przeznaczać na jej funkcjonowanie coraz większe kwoty z własnych dochodów - dodaje Kazimierz Sroka.

W szkołach średniach też może być za ciasno

Czteroletnie licea, pięcioletnie technika i szkoły zawodowe, zaczną funkcjonować w nowej formule, najwcześniej za trzy lata.

Szkoły prowadzone przez powiat. Siedziby wielickich Liceum Ogólnokształcącego oraz Zespołu Szkół Zawodowych już dziś pękają w szwach. Rozbudowa LO powinna rozpocząć się w przyszłym roku, a ZSZ - już tej jesieni. Czy projektowane poszerzenie szkolnej bazy wystarczy, trudno dziś przewidzieć. Takiego problemu nie będzie w Zespole Szkół w Gdowie, gdzie jest jeszcze sporo miejsca dla uczniów.

Szkoły prowadzone przez gminę Niepołomice. W niepołomickim Zespole Szkół będzie w nowym roku szkolnym 320 uczniów. Przepełnienia nie ma - budynek może pomieścić 500 uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski