Przypomnijmy, że ze sprawozdania Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie oceniającego wykonanie budżetu gminy i miasta w pierwszym półroczu wynika, iż zobowiązania ZGK wynoszą prawie 4 mln zł. Zdaniem burmistrza Krzysztofa Świerczka to efekt m.in. zaciągniętego w poprzedniej kadencji kredytu na zakup kotłów, a także różnicy między kosztami produkcji a kosztami ciepła, którą musi pokrywać zakład.
Z kolei Henryk Dulewski, p.o dyrektora ZGK, stwierdził na naszych łamach, że istotny wpływ na tę wysokość zadłużenia miała tzw. podwyższona opłata środowiskowa za eksploatację składowiska odpadów komunalnych w latach 2002 i 2003 bez wymaganego pozwolenia. Wynosi ona ponad 3 mln zł." dyr. Dulewski mówił: "Dla nas, dla zakładu, jest to mówiąc wprost kara za nieponiesione winy. Zakład wprawdzie eksploatował składowisko, ale nigdy nie decydował o jego losach. Wszelkie decyzje i nakłady inwestycyjne choćby dotyczące rekultywacji składowiska zapadały w gminie i były pokrywane z budżetu gminy. Kara jednak przypisana została Zakładowi Gospodarki Komunalnej i właściwie ostatecznie pogrzebała szanse na działanie Zakładu na dłużej".
Po tych publikacjach interweniują byli szefowie gminy. Uważają, że muszą wyjaśnić sprawy dotyczące finansów zakładu, gdyż - jak podkreślają - próbuje się obarczać winą tych, którzy rządzili w poprzedniej kadencji. Poniżej przedstawiamy treść pisma, które wpłynęło do naszej redakcji.
"W nawiązaniu do artykułu pt. "Niebezpieczne zadłużenie"- "Dziennik Polski - Dziennik Miechowski" z 8 października 2010 roku pragniemy podać kilka faktów dotyczących zadłużenia Zakładu Gospodarki Komunalnej w Miechowie.
Po pierwsze: kredyt zaciągnięty w roku 2004 na potrzeby ZGK w wysokości 300 tys. zł został spłacony w równych ratach, w latach 2005-2007.
Po drugie: stan środków obrotowych ZGK (obrazujący prawdziwą kondycję finansową instytucji) na koniec poszczególnych lat wyglądał następująco:
Kadencja burmistrza Włodzimierza Mielusa
2005 - minus 166 864 zł
2006 - minus 494 989,40 zł
Kadencja burmistrza Krzysztofa Świerczka:
2007 - minus 491 204,83 zł
2008 - minus 1 076 515 zł
2009 - minus 1 036 072 zł
2010 - minus 3 681 311 zł (do końca I półrocza 2010roku).
Z powyższego zestawienia widać, że kondycja finansowa ZGK zaczęła się gwałtownie pogarszać od roku 2008, kiedy to braki finansowe wzrosły prawie trzykrotnie w stosunku do lat poprzednich. W tym roku wzrosły one już ponad siedmiokrotnie w stosunku do roku 2006!. Dlatego panu burmistrzowi proponujemy, aby zamiast zwalać na poprzedników skutki swej niekompetencji, bardziej zatroszczył się o stan finansów gminy w 2010 roku. Z naszych pobieżnych wyliczeń wynika, że do końca roku gminę czekają wydatki rzędu 13 mln zł.
Skąd Pan burmistrz znajdzie na to pieniądze? W budżecie są dochody, które nigdy nie zostaną zrealizowane, a nieplanowane wydatki rosną jak grzyby po deszczu. (...) A w 2011 roku już na starcie czeka kilkanaście milionów złotych do wydania (basen i raty zaciągniętych pożyczek). (...)
P.S. Dane liczbowe zaczerpnięte z oficjalnych dokumentów dostępnych w Urzędzie Gminy i Miasta w Miechowie".
Oprac. (MAU)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?