- Coś nie tak z odbiorem technicznym? Może są kłopoty ze stropem, to przecież nietypowa konstrukcja? - zastanawiają się dzwoniący do redakcji krakowianie.
Trudno im się dziwić. W okolicach okazałego budynku, od strony ulicy Twardowskiego, wciąż stoją kontenery ekip budowlanych.
Wewnątrz samego centrum ICE bez trudu można dostrzec pracowników ubranych w robocze kombinezony, naprawiających podłogi i montujących m.in. cokoły przy parkietach. Poza nimi szklane elementy foyer pieczałowice pucują ekipy czyszczące. Od strony ulicy Monte Cassino rzuca się w oczy również puste pomieszczenie na parterze, z wystającymi przewodami i workami..
Jeden z kierowników budowy Budimexu (wykonawcy Centrum Kongresowego) wyjaśnił nam, że prowadzone w budynku prace to tylko poprawki, które zlecił po kontroli nadzór budowlany. Ponadto nic nadzwyczajnego się tu nie dzieje. Powiatowy Nadzór Budowlany poproszony przez nas o wyjaśnienia poinformował, że wszystkie wymagane odbiory techniczne zostały wydane. Są prawomocne.
O tym, że nic niepokojącego nie dzieje się w ICE, zapewniła nas także Janina Pokrywa, dyrektor Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Krakowa.
- Teraz, gdy centrum działa, łatwiej uchwycić, gdzie należałoby jeszcze coś poprawić lub przerobić. Robotnicy w centrum wykonują swoje prace w ramach udzielonej nam gwarancji - wyjaśnia dyrektor.
Rozliczenie kontraktu na budowę centrum jeszcze nie nastąpiło. Wszystko wskazuje na to, że procedury uda się zakończyć przed Nowym Rokiem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?