Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina zastępcza nie znaczy gorsza

Halina Gajda
Halina Gajda
Barbara Dziuban: - W naszych rodzinach zastępczych przebywa obecnie około 130 dzieci.
Barbara Dziuban: - W naszych rodzinach zastępczych przebywa obecnie około 130 dzieci. archiwum PCPR
Barbara Dziuban, koordynator zespołu do spraw pieczy zastępczej w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Gorlicach mówi wprost: każda nowa rodzina zastępcza jest na wagę złota.

Za nami dzień rodzicielstwa zastępczego. Wiemy, że w Polsce, wciąż brakuje ludzi, którzy chcieliby stworzyć taki czasowy dom z myślą o dzieciach, którym zabrakło opieki ze strony biologicznych rodziców. Jak jest u nas?

Nie będzie odkryciem ani zaskoczeniem, gdy powiem, że u nas jest podobnie. My też szukamy rodzin zastępczych, przede wszystkim tych niezawodowych i zawodowych.

Ile brakuje?

Trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Na razie wszystkie dzieci, które wymagały pieczy zastępczej, znalazły ją. Nie zmienia to jednak faktu, że w każdej chwili może zadzwonić telefon, że jakiemuś maluchowi dzieje się krzywda i trzeba mu znaleźć rodzinę zastępczą. Za każdym razem staramy się, by była to rodzina miejscowa, bo to ułatwia kontakty z innymi bliskimi, przyjaciółmi, również biologicznymi rodzicami, jeśli jest taka możliwość. Przechodzenie z biologicznej rodziny do zastępczej musi być w miarę łagodne żeby zaoszczędzić dzieciom dodatkowego stresu.

Ile mamy takich rodzin?

Obecnie 72. Mówię oczywiście o tych spokrewnionych np. dziadkowie, jak niezawodowych i zawodowych. W sumie przebywa w nich prawie 130 dzieci. To mniej więcej stała liczba, która utrzymuje się od lat. Kłopot jednak w tym, że działające u nas, zawodowe rodziny zastępcze są już przepełnione, a nowych jak na lekarstwo. My niczego nie ukrywamy, nie koloryzujemy. Podczas rozmów mówimy o trudach - kłopotach, z którymi trzeba się będzie zderzyć, mogą to być problemy szkolne, zdrowotne, emocjonalne.

Są chętni?

Mało. W minionym roku było to zaledwie dwa małżeństwa. Stąd nasze apele o pomoc w znalezieniu nowych.

W jakim wieku są dzieci przebywające w rodzinach zastępczych?

Najmłodsze ma miesiąc. Tyle, co opuściło szpital. Najstarsze - to 24-latek. Wedle prawa, wychowanek może przebywać w rodzinie zastępczej do 25 roku życia.

Zdarzają się adopcje z rodzin zastępczych?

Tak. Nie ma tego wiele, bo rocznie jest to 4-5 dzieci, ale i tak jesteśmy szczęśliwi z każdej sytuacji kiedy nasze dzieci znajda dom na zawsze.

Mówiła Pani o tym, że sądy nie odbierają dzieci bez przyczyny…

Bo to prawda, a najczęstszymi z nich są różnego rodzaju dysfunkcje oraz alkohol w rodzinie. Dzieci łakną miłości. Kogoś, kto je przytuli, powie, że kocha. Na podobne wyzwanie z ich strony, trzeba czasem czekać miesiącami. Za to, kiedy już padną, dodają skrzydeł.

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

Na co z waszej strony może liczyć taki zastępczy rodzic?

Pomijając comiesięczną pomoc finansową, na wszelkie formy wsparcia, od konsultacji z psychologami po podpowiedź, gdzie szukać potrzebnego lekarza. Jesteśmy w stałym kontakcie. Każda rodzina ma takiego „przyjaciela”, który przychodzi do domu. Można z nim porozmawiać o wszystkim, podzielić się troskami, wątpliwościami. Nikomu nie odmawiamy pomocy.

Wszyscy, którzy chcieliby dowiedzieć się, jak założyć rodzinę zastępczą, prosimy o kontakt z PCPR -tel. 18 352-53-80

Gazeta Gorlicka

WIDEO: Co w kulturze piszczy? Kultura Gazura, odc. 8 (16.06.2017)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rodzina zastępcza nie znaczy gorsza - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski