OLKUSZ, BUKOWNO, BOLESŁAW, KLUCZE. Od 1 stycznia mieszkańców czekają bardzo duże podwyżki - aż 20-procentowe
Od nowego roku metr sześcienny wody ma kosztować 6,17 zł. To o 49 groszy drożej, niż teraz (obowiązująca opłata to 5,68 za metr sześc.). Jeszcze droższe mają być ścieki. Teraz obowiązuje stawka 6,37 zł/m sześc. Od stycznia ma wzrosnąć o 1,24 zł - do 7,61 zł.
Ze wszystkich czterech powiatów Małopolski zachodniej drożej jest tylko w Brzeszczach, ale tam wodę rurami sprowadzają aż ze Śląska. Olkuszanie będą mieć do tego najdroższe odprowadzanie ścieków.
- Już teraz jest nam bardzo ciężko. Mam dużą rodzinę i co miesiąc zużywamy jakieś 9 metrów wody, co daje około 150 zł - denerwuje się Jolanta Solich, mieszkanka os. Tysiąclecia w Olkuszu. - Próbujemy oszczędzać, jak się da. Wykorzystujemy wodę z prania, a urzędnicy chcą nam znów dołożyć opłat - dodaje.
Wniosek z nowymi taryfami trafił już do burmistrza Olkusza. Pojawiły się głosy, żeby zmniejszyć proponowane opłaty. - Rozmowy w tej sprawie trwają - przyznaje Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. Jedną z propozycji jest to, aby opłatę za wodę zmniejszyć o 4 grosze, a opłatę za ścieki o 7 gr.
Dla mieszkańców to i tak bardzo dużo. Alfred Szylko, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olkuszu, wyjaśnia, że taryfa musi być ustalona tak, aby wystarczyło pieniędzy na inwestycje, które są obecnie prowadzone przez wodociągi, i na spłatę kredytów.
- Mamy duże koszty - podkreśla Szylko. Tłumaczy, że do sieci kanalizacyjnej cały czas podłączane są nowe tereny, trwa też modernizacja oczyszczalni ścieków. No i utrzymanie 660 km rur też kosztuje. - Poza tym w Olkuszu mamy mniejsze zużycie wody niż w sąsiednich gminach. Przez to jest ona droższa - podkreśla Alfred Szylko.
KATARZYNA PONIKOWSKA
Współpraca Bogusław Kwiecień
ZDANIEM OLKUSZAN
* ANDRZEJ WARDĘGA:
- Zużywamy z żoną średnio pięć metrów sześciennych wody na miesiąc. Jak się ma działkę, idzie jej więcej, bo np. podlewa się ogródek. Poważnie zastanawiam się nad tym, żeby przywrócić szambo.
* JANINA KOWALCZYK:
- Woda w Olkuszu jest najdroższa w okolicy. Wystarczy porównać opłaty w sąsiednich miastach. Mieszkamy w bloku, w dwie osoby. Jak byśmy nie oszczędzali, zawsze mamy jakieś dopłaty. Za mieszkanie i prąd też trzeba płacić.
* WŁODZIMIERZ WĄS:
- Woda powinna być zdecydowanie tańsza. Przy czterech osobach płacimy około 100 zł miesięcznie. To bardzo dużo. A teraz będzie jeszcze drożej? Żonę mam chorą, syn nie pracuje, a sam dorabiam parę groszy na taksówce. Nie ma co ukrywać, że takie kwoty bardzo obciążają domowy budżet.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?