Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rower, kwiaty i tradycja

Ewa Tyrpa
Kiełbasa lisiecka z gminy Czernichów wygląda  smakowicie i ma wielu amatorów
Kiełbasa lisiecka z gminy Czernichów wygląda smakowicie i ma wielu amatorów Ewa Tyrpa
Kiełbasa lisiecka jest regionalnym produktem konsorcjum z gminy Czernichów. Corocznie obchodzone jest jej święto, a mieszkańcom nie przeszkadza ani chłód, ani deszcz

W niedzielę impreza miała też akcent charytatywny. Wiesław Legutko z Piekar przekazał rower dla 14-letniego Kamila cierpiącego na autyzm.

- Rower wygrał na loterii podczas imprezy w Piekarach i postanowił nagrodę podarować Kamilowi. Ponieważ nie mógł przyjechać do Czerni-chowa zwrócił się do mnie o przekazanie roweru - mówi Zofia Pyla, sołtys Piekar. Rower odebrała siostra Kamila, nieukrywała wzruszenia, bo wie, że prezent sprawi wielką radość jej bratu.

Święto było też okazją do zaprezentowania się różnych grup artystycznych. Na scenie wystąpili m.in. najmłodsi mieszkańcy gminy - dzieci z Przedszkola w Wołowicach.

Koncert grupy Long&Junior, Andrzeja Elvisa Gduli, zespołu Future Folk, zgromadziły ogromną liczbę mieszkańców, którym nie przeszkadzało przenikliwe zimno i siąpiący deszcz.

Wszyscy świetnie się bawili, niektórzy tańczyli przed sceną i głośno wyrażali aplauz dla piosenkarzy. - Co roku przyjeżdżamy na święto, bo jest tu fajna atmosfera i można spotkać znajomych - mówi Beata Świadek z Wołowic. W tym roku towarzyszyła też swojej córeczce, która wystąpiła w grupie artystycznej wołowickich przedszkolaków.

Prezentowały się też chearleederki z gminy czernichów, zespół regionalny „Ziemia Lisiecka” z Liszek, uczniowie z Czernichowa i Wołowic. Koncertował też chór, działający przy Stowarzyszeniu „Wokół Rybnej”.

Impreza odbywała się na ogromnym terenie zwanym błoniami czernichowskimi. To teren Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. Na stoiskach prezentowały się różne środowiska m.in. z rękodziełem oraz Lokalna Grupa Działania „Blisko Krakowa”, w której gmina Czernichów jest zrzeszona z pięcioma gminami z powiatu krakowskiego.

Panie ze Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Wsi Wołowice przyjechały z pięknymi, różnorodnymi kompozycjami kwiatów, głównie w koszyczkach. Same je przygotowały na czernichowską imprezę. Odwiedzający zachwycali się tymi dekoracjami, a także strojami regionalnymi, w jakich panie wystąpiły. - Udało się je nam uszyć na święto - mówi Danuta Zabagło, prezes Stowarzyszenia. Z kolei miłośnicy wypieków zachwalali ciasta upieczone przez gospodynie ze Stowarzyszenia Przyjaciół Przegini Duchownej.

Kolejka ustawiała się do stoiska konsorcjum, produkującego wędliny. Jak zawsze królowała tu znana kiełbasa lisiecka.

- Święto cieszy się dużą popularnością. Staramy się by było tu jak najwięcej atrakcji, chociaż w ostatnich latach pogoda nam nie dopisuje. Liczymy, że będzie ładna w przyszłym roku - tak święto podsumowuje Szymon Łytek, wójt czernichowskiej gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski