Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerem za złodziejem

AF
Był rzemieślnikiem, ale dzięki talentowi podniósł swoje rzemiosło nieomal do rangi sztuki. Wielki społecznik, w czasie wojny działacz ruchu oporu, jedna z najbarwniejszych postaci ubiegłego wieku w swojej miejscowości. Wkrótce minie 20 lat, odkąd Ludwika Cęckiewicza nie ma już w Nowym Brzesku.

Wspomnienie o Ludwiku Cęckiewiczu

   Urodził się 23 sierpnia 1913 roku w Nowym Brzesku jako najstarszy syn Ludwiki i Stanisława Cęckiewiczów. W latach 1925-1933 uczęszczał do VIII Gimnazjum (obecnie V LO), a później do 3-letniej Szkoły Kształcenia Zawodowego w Krakowie. Równocześnie uczył się w Zakładzie Ślusarstwa Artystycznego u Franciszka Weselyego przy ulicy Krupniczej. W 1929 roku Stanisław Cęckiewicz nagle zmarł. Jego żona została sama z pięcioma synami: Ludwikiem, Adamem, Stanisławem, Antonim, Witoldem i córką Emilią.
   Po uzyskaniu dyplomu czeladniczego Ludwik Cęckiewicz pracował u F. Weselyego. - _Po powrocie z wojska ojcu przytrafiła się przygoda, którą wielu nowobrzeszczan pamięta jeszcze do dziś. Pewnego dnia okradziono kościół parafialny i za namową swojej matki ojciec ruszył w pościg za złodziejem. Na rowerze gonił go tak długo, aż złapał w polach niedaleko Proszowic. Złodziej niósł w worku na plecach skradzione kielichy i monstrancję. Na ramie roweru ojciec przywiózł złodzieja do Brzeska. Ksiądz Zdun, który był wówczas proboszczem, dziękując za odzyskane dewocjonalia, obiecał ojcu ślub gratis, ale słowa nie dotrzymał... - _wspomina Lucyna Cęckiewicz-Michalik, córka Ludwika. Do września 1939 roku Ludwik Cęckiewicz pracował w Państwowej Wytwórni Broni w Radomiu jako ślusarz - rusznikarz. W tym czasie założył rodzinę. Po wybuchu wojny uciekł z Radomia i wrócił w rodzinne strony. Został zaprzysiężony do konspiracji. W ruchu oporu był rusznikarzem, naprawiał broń, a mając własne samochody, przewoził materiały konspiracyjne i ludzi. Współpracował m.in. z oddziałami dywersyjnymi "Grom" i "Błyskawica". W styczniu 1945 roku wraz z nadejściem frontu wschodniego stracił dwa samochody ciężarowe zabrane przez Armię Czerwoną dla działań wojennych. W czasie wojny auta te służyły m.in. do przewozu towarów do Krakowa i ratowania Żydów uciekających z Nowego Brzeska (w schowku na pace). Później na mecze wyjazdowe jeździli nimi gracze Nadwiślanki.
   - _Od 1953 ojciec prowadził własny warsztat ślusarstwa i kowalstwa artystycznego w Nowym Brzesku. Wykonywał przeważnie prace kute, o cechach zabytkowych i artystycznych, takie jak: żyrandole, kinkiety, świeczniki, klamki, bramy, ogrodzenia, latarnie uliczne - _dowiadujemy się od pani Lucyny. Dla Krakowa Ludwik Cęckiewicz zrobił ponad 250 sztuk latarni ulicznych numerowych, które do dziś wiszą na ulicach wokół Rynku i Sukiennic. W latach siedemdziesiątych wykonał wystrój Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie. Jego prace spotkać można w: Bochni, Skawinie, Busku Zdroju, Iwoniczu, Zakopanem. W Olkuszu znajduje się brama kuta do kościoła farnego, a w Proszowicach ogrodzenie wokół kościoła i wikariatu. Wiele z jego prac trafiło za granicę. - _Do Chicago wykonaliśmy "Panoramę Rynku Krakowskiego z Lajkonikiem". W Niemczech, w mieście Delbrück, znajduje się duży kuty krzyż dla miejscowej szkoły. Świeczniki Ludwika Cęckiewicza trafiły do Chile, kute kraty do okien do Austrii. Dla wielu kościołów wykonał świeczniki i katafalki, lichtarze pod paschał, latarnie, w tym także dla kościoła parafialnego w Nowym Brzesku. Większość prac wykonywaliśmy według projektów naszego mistrza, wszystkie były kute w żelazie - _wspomina Konrad Kaczmarczyk, artysta kowal z Nowego Brzeska. Ludwik Cęckiewicz był wielkim społecznikiem: radnym Powiatowej Rady Narodowej w Proszowicach (1955-75), radnym Izby Rzemieślniczej w Krakowie (1957-85). Przewodniczył Radzie Banku Spółdzielczego i Komitetowi Budowy Szkoły w Nowym Brzesku. Był jednym z kilku założycieli, a następnie przez wiele lat prezesem Koła Łowieckiego "Cyranka" w Nowym Brzesku. Od lat 30. ubiegłego wieku był czynnie związany z OSP w Nowym Brzesku.
   Za pracę zawodową i społeczną Ludwik Cęckiewicz został uhonorowany wieloma orderami, medalami i odznaczeniami. W tym m.in.: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1978 roku otrzymał tytuł "Mistrz Rzemiosła Artystycznego". Do końca życia był czynny zawodowo i aktywny społecznie. Zmarł 17 stycznia 1985 roku w wieku 72 lat. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Nowym Brzesku.
    (AF)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski