MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozbroić kwaśną bombę

Redakcja
Jest to choroba, którą - zwłaszcza w początkowym stadium - można łatwo zlekceważyć. Komu nie zdarzyło się biegać kilka razy w ciągu nocy do łazienki? A ból i pieczenie podczas korzystania z toalety mogą być związane ze zwykłą infekcją. Łatwo jest zapomnieć o całej sprawie, zwłaszcza że choroba ustępuje na kilka miesięcy, po czym objawy powracają. Ze zdwojoną siłą.

Bez wyraźnej przyczyny

- Kobiety dziesięć razy częściej niż mężczyźni zapadają na zespół bolesnego pęcherza moczowego. Są wśród nich zarówno dwudziestolatki, jak i panie w okresie menopauzy - podkreśla prof. Zygmunt Dobrowolski, szef Katedry i Kliniki Urologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, który popularyzował nowoczesne metody leczenia tego schorzenia na VI Międzynarodowym Kongresie Badania i Leczenia Bólu, który odbył się w Krakowie we wrześniu. - W USA zapada na nią jedna na 100 tys., a w Japonii już pięć na 100 tys. kobiet. Polskich statystyk w tej materii na razie nie ma. Pocieszające jest to, że - dysponując wieloma metodami leczenia - próbujemy skutecznie walczyć z tą przykrą chorobą.
Przyczyna zespołu bolesnego pęcherza moczowego, określanego również śródmiąższowym zapaleniem pęcherza (z łac. cystitis interstitialis), nie została, niestety, do tej pory jednoznacznie określona. Istnieją na ten temat bardzo różne teorie. Schorzenie to wiąże się z wcześniejszymi częstymi infekcjami dróg moczowych, alergią, zaburzeniami neurogennymi (czyli czuciowymi w obrębie pęcherza). Nie uzyskały one jednak całkowitego potwierdzenia. Dużą popularnością cieszy się hipoteza, wskazująca jako czynnik powodujący tę chorobę naruszenie warstwy ochronnej glikozoaminoglikanów - związków znajdujących się na powierzchni pęcherza moczowego, co pozwala alergenom, bakteriom i toksynom drażnić pęcherz.

Trudna diagnoza

Charakterystyczny jest nagły początek choroby. Nie dość, że chory często biega do łazienki, to jeszcze korzystanie z toalety sprawia mu ból. A dzieje się tak stosunkowo niedługo po wypiciu niewinnej filiżanki kawy lub herbaty. I choć wszystkie te objawy sugerują bakteriologiczne zapalenie pęcherza moczowego, to wyniki rutynowo wykonywanego w tym przypadku badania ogólnego oraz bakteriologicznego moczu, zdecydowanie wykluczają to schorzenie.
- Zwykła częstotliwość oddawania moczu w ciągu doby, której nie radziłbym zbytnio brać sobie do serca, to dziewięć razy - w przypadku kobiet i sześć razy - w przypadku mężczyzn. Ale oczywiście wszystko zależy od tego, jak często i jak dużo wypiliśmy, czy temperatura w pomieszczeniu, w którym przebywamy, jest wysoka, a także, jak grubo jesteśmy ubrani. Wspomniane objawy występują najczęściej u kobiet w okresie inicjacji seksualnej albo w trakcie menopauzy. Na zespół bolesnego pęcherza zapadają też kobiety, które często zmieniają partnerów albo takie, których partner w niewystarczającym stopniu troszczy się o ich satysfakcję seksualną - wyjaśnia prof. Zygmunt Dobrowolski.
Typowy dla tej choroby - w przypadku pań - jest kłujący i piekący ból tuż za spojeniem łonowym, który może promieniować aż do pachwin, a nawet ud. Towarzyszą mu bóle pochwy. Możliwy jest także ból w obrębie miednicy mniejszej. W przypadku mężczyzn występują bóle prącia, jąder, moszny oraz krocza. Ból zdarza się także podczas stosunków u obu płci.
Rozpoznanie choroby opiera się na wykluczeniu innych przyczyn, dających takie same objawy. Wymaga wykonania wielu bardzo skomplikowanych badań, które mają na celu wykluczyć choroby urologiczne, ginekologiczne, alergologiczne itd. Wszystko to sprawia, że choroba wykrywana jest zwykle bardzo późno.
Lekarz powinien rutynowo zalecić wykonanie badania ogólnego oraz bakteriologicznego moczu. Konieczne jest USG jamy brzusznej, pęcherza oraz nerek, które wyklucza choroby nowotworowe. Trzeba też wykluczyć zaburzenia w budowie układu moczowego. Badania urodynamiczne natomiast mają na celu określenie dynamiki pracy dolnych dróg moczowych.
Najważniejszym potwierdzeniem choroby są zmiany w strukturze pęcherza, obserwowane w badaniu histopatologicznym. Biopsja pokazuje, w jakim stanie znajduje się wnętrze pęcherza (jego ściany i komórki nabłonka). Czasami wynik badania ujawnia wybroczyny i pękające naczynia krwionośne.
W trakcie cystoskopii niekiedy natomiast okazuje się, że pęcherz cierpiącego skurczył się tak bardzo, że już wypełnienie go płynem o objętości 100 mililitrów wywołuje u chorego ból (zdrowy człowiek odczuwa chęć skorzystania z łazienki dopiero po wypełnieniu pęcherza do 300 - 350 mililitrów).
Konieczne są też dodatkowe badania neurologiczne oraz ginekologiczne. Przez długi czas za czynnik określający obecność choroby uważano owrzodzenie pęcherza (tzw. wrzód Hunnera). Dziś już wiadomo, że nawet wówczas, gdy wrzód nie występuje, możemy mieć do czynienia z tą trudną do zdiagnozowania dolegliwością.

Bez kawy?

- Leczenie polega m.in. na edukacji pacjenta - mówi prof. Zygmunt Dobrowolski. - Powinien on w sposób zasadniczy zmodyfikować swoją dietę. Ważne jest wykluczenie kawy i czarnej herbaty oraz stanowiących kwaśną bombę soków: żurawinowego, grejpfrutowego, cytrynowego i pomarańczowego. Nie powinno się też pić napojów gazowanych słodzonych słodzikami, a więc Coca-Coli i Pepsi typu light. Należy z diety wyeliminować zawierające dużo potasu banany i pomidory, a także rośliny strączkowe oraz orzechy. Trzeba unikać czekolady i kakao. Niewskazane jest też palenie papierosów.
Leczenie polega na stosowaniu nie tylko środków przeciwbólowych, przeciwhistaminowych, ale nawet antydepresyjnych. Przykra choroba przyprawia bowiem niejednego wrażliwego pacjenta o depresję. W leczeniu stosuje się też zabiegi chirurgiczne.
By tego uniknąć, gdy zaobserwujemy u siebie pierwsze objawy, nie powinniśmy czekać do momentu, gdy naszym podstawowym problemem podczas wyjścia z domu będzie zastanawianie się, gdzie na naszej trasie znajdziemy toalety. Im wcześniej zgłosimy się do lekarza, tym szanse na szybką poprawę stanu zdrowia będą większe.
ALEKSANDRA NOWAK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski