Jeszcze w niedzielę wieczorem ruch na moście Masiora na Łubince i skrzyżowaniu ulic Tarnowskiej i Witosa odbywał się płynnie. W poniedziałek od rana krajobraz zmienił się całkowicie. Bariery zastawiły Tarnowską tuż przy moście na Łubince, a na skrzyżowanie pod Górą Zabełecką wjechały ciężkie maszyny drogowe. Zaczęły od usuwania asfaltu i rozkopów na przyczółkach mostowych.
– Będziemy tutaj do późnego wieczora i tak codziennie – poinformował nas nadzorujący roboty Zbigniew Gąsior, przedstawiciel firmy Intercor Zawiercie, wykonawcy obwodnicy. Za parę dni ekipy zaczną burzyć most i przygotowywać teren pod budowę nowej przeprawy. Tymczasem na objazdach drogowych tworzą się korki.
Ciężarówki szukają drogi na skróty przez centrum miasta. – Mieliśmy telefony od mieszkańców osiedla Barskiego, że mają tiry pod oknami – przyznaje dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Grzegorz Mirek. – Jak na początek robót, to i tak było w miarę spokojnie.
W porze obiadowej szczególnie długie sznury pojazdów stoją na ulicy Witosa i skrzyżowaniu ze Zdrojową. W najtrudniejszych miejscach ruchem kierowali policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?