Ruiny zamku nareszcie w remoncie

Prace remontowe, które zakończą się późną jesienią, pozwolą na wpuszczenia turystów do ruin zamku "Tenczyn" w Rudnie Fot. Piotr Subik

REKOMENDACJE. Rudno

1,4 mln zł - z których połowa to ministerialna dotacja - pochłonie zabezpieczenie węzła bramnego, m.in. bastei wjazdowej oraz budynku przylegającego do niej od wschodu, prawdopodobnie dawnej gotyckiej bramy wjazdowej, jak również korytarza obronnego. Prace prowadzone będą też przy Bramie Nawojowej; m.in. odtworzone zostaną schody, na dach wróci dachówka, powstanie platforma widokowa.

Remont ma zakończyć się późną jesienną. Był niezbędny, bo ze względu na katastrofalny stan murów kilka lat temu zamek zamknięto dla zwiedzających.

- To najpilniejsze prace, które trzeba wykonać, żebyśmy mogli bezpiecznie wpuścić na zamek turystów - podkreśla wiceburmistrz Krzeszowic Andrzej Żbik.

Zrujnowany zamek w Rudnie to własność Skarbu Państwa w zarządzie Lasów Państwowych, a od kilkunastu lat w użytkowaniu gminy Krzeszowice. Kilka miesięcy temu, zanim ministerstwo zdecydowało się wspomóc ratowanie zamku, samorząd wypowiedział umowę użytkowania, jednak ostatecznie wycofał się z tego.

- Bardzo nas cieszy to, że wreszcie zaczyna się dziać coś pozytywnego w ruinach, ale trzeba zdać sobie sprawę, że remont obejmie tak naprawdę niewielką część zabytku. Potrzeba więc wieloletniego, kompleksowego planu jego ratowania. Gmina już powinna się zastanawiać, skąd wziąć pieniądze na dalsze prace remontowe. Nie może być tak, że znajdą się one może dopiero za sto lat, a zamek w międzyczasie zniszczeje. Niewątpliwie w jego ratowanie powinien zaangażować się właściciel, Skarb Państwa - mówi Maciej Stępowski, prezes Stowarzyszenia Ratuj Tenczyn.

Na remont zamku "Tenczyn" potrzeba około 10 mln zł; gmina zamierza starać się o pieniądze ponownie w MKiDN, ale również u marszałka województwa - w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (MRPO). Niedługo zaś z udziałem konserwatorów z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie zapadnie decyzja, co do doraźnego zabezpieczenia tzw. Bastionu Tęczyńskiego, którego część runęła w ostatnich tygodniach wskutek osłabienia murów przez intensywne opady deszczu.

Nierozstrzygnięta natomiast wciąż pozostaje kwestia ewentualnego zwrotu zamku spadkobiercom, potomkom ostatnich właścicieli, rodziny Potockich.

Piotr Subik

[email protected]