Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynek antykwaryczny. Bohaterowie naszej zbiorowej wyobraźni

Włodzimierz Jurasz
Dzieło panien Narbuttówien
Dzieło panien Narbuttówien fot. Rara Avis
Od „Fortepianu Chopina” po wizerunki królów Polski - najbliższa aukcja starych druków to hołd dla naszej historii i literatury.

Gdyby to dzieło powstało w latach 1917-1990, na jego widok prezes IPN dr Jarosław Szarek oszalałby ze szczęścia - jak już pisaliśmy, IPN zwrócił się właśnie z prośbą o przekazywanie mu różnego rodzaju rodzinnych pamiątek, właśnie z tego okresu, dokumentujących naszą historię. Ale i tak ta księga z pewnością wzbudzi entuzjazm - miłośników wszelakiego rodzaju cymeliów. Na najbliższą krakowską aukcję antykwaryczną, organizowaną przez Rara Avis, trafił pochodzący z lat 1846-1855 sztambuch Teresy i Klementyny Narbutt: „Pobożne pamiątki”.

Drzewiej wśród panien z tzw. dobrych domów (a do takich należały z pewnością domostwa rodziny Narbuttów; autorki były córkami Wojciecha, posła na Sejm Wielki z powiatu lidzkiego) prowadzenie sztambucha było rzeczą naturalną („Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi…” pisał Juliusz Słowacki w wierszu „W pamiętniku Zofii Bobrówny”).

Ale to liczące 606 stron, wspaniale ilustrowane dzieło jest wyjątkowe. Zdobione rysunkami jednej z autorek i obrazkami z epoki, pamiątkami z podróży (gałązka zerwana na Powązkach przy grobie Wiktoryna Chmielińskiego, który poległ u boku generała Sowińskiego w powstaniu listopadowym) itp., itd. Do tego dochodzą takie cymelia, jak odręczny list Izabeli z Flemingów Czartoryskiej (tej od „Damy z gronostajem”), rysunek Jana Piotra Norblina czy „włosy Malczewskiego, autora Maryi”. Cena wywoławcza to 14 tys. zł.

Oczywiście to niejedyny hit tej licytacji. Każdy chyba pamięta choć trochę wiersz C. K. Norwida „Fortepian Chopina” („ideał sięgnął bruku”). Ale zapewne tylko literaturoznawcy znają początki kariery tego tekstu. „Fortepian...” ukazał się drukiem po raz pierwszy w roku 1865, w „Piśmie zbiorowym” wydawanym staraniem Towarzystwa Naukowego Młodzieży Polskiej w Paryżu. Zestaw trzech zeszytów tego wydawnictwa można licytować od 1600 zł. I jeszcze jedno ze sztandarowych dzieł polskiej kultury, które od stu kilkudziesięciu lat kształtuje naszą wyobraźnię - I wydanie „Pocztu królów polskich” Jana Matejki, opublikowane w Wiedniu w roku 1893.

Księga zawiera 44 plansze z portretami władców, których wizerunki znamy chociażby z banknotów (oryginały przechowywane są we wrocławskim Muzeum Narodowym, gdzie trafiły ze lwowskich miejskich zbiorów sztuki). C.w. - 1400 zł.

I na koniec coś, co zainteresowałoby wspomniany IPN. Zwykła, uliczna klepsydra, z prościutkim napisem „Ś.p. PZPR” (c.w. 40 zł).

Licytacja rozpocznie się w najbliższą sobotę o godzinie 11 w krakowskim Centrum Kultury Żydowskiej.

Mówimy po krakosku (odc. 5). "Borówka czy jagoda?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski