Trwa wyścig o baraż we wschodniej grupie małopolskiej IV ligi
Od kilku tygodni walka o mistrzostwo w grupie toczy się już tylko między dwiema ekipami - BKS-em Bochnia i Kolejarzem Stróże. W tabeli prowadzi BKS, który wyprzedza rywala o dwa punkty. Zespół bocheński w ostatnich kolejkach zmierzy się kolejno z: Huraganem Waksmund (dom), Tuchovią (wyjazd), Lubaniem Maniowy (d), Wolanią (w) i Łososiem Łososina Dln.(d). Rywalami Kolejarza będą z kolei: Strażak Mokrzyska (w), Dunajec Nowy Sącz (d), Poprad Muszyna (w), Huragan (d) i Lubań (w). Dodajmy, że w bezpośrednich meczach lepsza jest drużyna ze Stróż. Jesienią przegrała w Bochni 0-1, zaś na wiosnę pokonała rywala 3-1.
- Najbardziej obawiamy się spotkań z Tuchovią i Lubaniem. Nie znaczy to oczywiście, że innych przeciwników lekceważymy - mówi trener BKS-u Marek Kusto. Szkoleniowiec Kolejarza Krzysztof Łętocha bardziej obawia się zespołów z dolnych rejonów tabeli, walczących o ligowy byt. - Te zespoły grają teraz dużo lepiej od tych ze środka tabeli - podkreśla.
Na pytanie o zainteresowanie ewentualnym rywalem w barażu - Garbarnią Kraków - Kusto odpowiada, że na razie jeszcze o nim nie myśli. Poczynaniami krakowskiego zespołu o wiele bardziej zainteresowany jest szkoleniowiec Kolejarza. - Prawdę mówiąc, nie widziałem jeszcze Garbarni w akcji. Sporo dobrego jednak słyszałem o tym zespole od kolegów po fachu, którzy często oglądają mecze w grupie zachodniej - przyznaje Łętocha. - Kiedy będziemy bliżej baraży, na pewno dokładniej przeanalizuję grę krakowian.
Jest jeszcze inna kwestia: czy BKS i Kolejarz są tak naprawdę przygotowane na sprostanie III-ligowym wymaganiom?
W Bochni przed sezonem nie stawiano przed piłkarzami celu w postaci awansu. - Między innymi z tego powodu klub nie jest jeszcze przygotowany organizacyjnie i finansowo na występy w trzeciej lidze. Jeśli jednak wywalczylibyśmy awans, sytuacja na pewno zmieniłaby się na lepsze - uważa Marek Kusto.
Lepiej pod tym względem jest w Stróżach. Awans to marzenie nie tylko kibiców, ale też zespołu i zarządu Kolejarza. - Baza szkoleniowa oraz sytuacja finansowa pozwalają nam realnie myśleć o występach w trzeciej lidze. Na pewno w zespole trzeba będzie zrobić kilka wzmocnień kadrowych, ale generalnie jesteśmy już przygotowani na grę w wyższej klasie rozgrywkowej - twierdzi Krzysztof Łętocha.
PIOTR PIETRAS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?