Rząd wybuduje drogi, ale na kolej i normy dla węgla nie ma już szans

Przedłużeniem Oświęcimskiego Strategicznego Programu Rządowego i przyjęciem programu rozwoju turystyki do 2020 roku - tym m.in. zajmował się rząd podczas wczorajszego posiedzenia w byłym Centrum Administracyjnym Huty Sendzimira w Krakowie. Przy okazji przyjazdu ministrów do Małopolski poruszono jednak więcej istotnych spraw dla regionu.

Rząd stawia na drogi
Premier Ewa Kopacz potwierdziła wczoraj budowę drogi ekspresowej S7 od Krakowa do granicy woj. świętokrzyskiego. Odcinek o długości ponad 55,5 km ma kosztować 2,65 mld zł i powstać do 2021 roku. - Obiecuję, że to będzie realizowane - podkreśliła premier Ewa Kopacz.

Także wczoraj podpisano porozumienie w sprawie budowy tzw. węzła poronińskiego, który ma zdecydowanie poprawić płynność ruchu na zakopiance.

W Programie Budowy Dróg Krajowych 2014-2023 przewidziane są także długo oczekiwane przez mieszkańców obwodnice m.in. Zabierzowa, Nowego Sącza i Dąbrowy Tarnowskiej.

Przyjdzie kolej na kolej
Premier nie pozostawiła za to wczoraj złudzeń co do budowy linii kolejowej Podłęże - Piekiełko, która znacząco skróciłaby dojazd pociągiem do Zakopanego i Nowego Sącza. Trasa, o którą mocno zabiegają małopolscy samorządowcy, a której budowa szacowana jest na 9 mld złotych, pozostanie jedynie na liście rezerwowej.

- Chcę, żeby to połączenie powstało, ale w tej chwili nie chcę składać obietnic bez pokrycia - stwierdziła Ewa Kopacz. Dodała jednak, że w przyszłości rząd chce przeznaczyć zdecydowanie większe środki na rozwój kolei.

Odpowiedzialność za ŚDM
Po wczorajszym posiedzeniu rządu jego szefowa zapewniła, że pomoże w organizacji przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży. - My nie jesteśmy organizatorem tych wydarzeń, ale czujemy za nie wielką odpowiedzialność. Naszym obowiązkiem jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa - mówiła.

Premier unikała odpowiedzi na pytanie o finansowe zaangażowanie państwa w organizację spotkania młodzieży z papieżem. Prawdopodobnie wesprze jednak organizatorów w przygotowaniu terenu w Brzegach, gdzie odbędzie się czuwanie i msza św. - Bezwzględnie konieczne jest poszerzenie i modernizacja tego terenu, na którym będziemy przyjmować pielgrzymów- podkreśliła. Pismo o pomoc finansową w przygotowaniu terenu skierował już do rządu burmistrz Wieliczki.

W hucie nie tylko stal
Podczas wizyty w Krakowie premier podkreślała, że wspieranie przemysłu ciężkiego, w tym krakowskiej huty, jest dla jej rządu priorytetem. Przypominała, że dzięki obniżeniu akcyzy na prąd dla zakładów energochłonnych (ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta) ArcelorMittal zdecydował się na remont wielkiego pieca i utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia.
Ale teren kombinatu ma kojarzyć się nie tylko ze stalą. Wczoraj minister skarbu Andrzej Czerwiński podpisał porozumienie z rektorami Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechniki Krakowskiej i Uniwersytetu Rolniczego w sprawie utworzenia spółki Laboratorium Inteligentnego Miasta i Innowacyjnej Gospodarki. Jej celem będzie przekształcenie poprzemysłowych terenów huty w park technologiczny z centrami badawczymi. - Chcemy uczynić to miejsce centrum innowacyjności - zapowiada premier Kopacz.

Węgiel najważniejszy
Szefowa rządu wykluczyła wczoraj możliwość wprowadzenia norm dla węgla, które wyeliminowałyby ze sprzedaży paliwo najgorszej jakości, najbardziej szkodliwe dla środowiska i naszego zdrowia.

- Nam brakuje węgla najwyższej jakości. I jeżeli dziś wyostrzymy normy to staniemy przed koniecznością zwiększenia importu węgla. Ja stawiam na polski węgiel- stwierdziła Ewa Kopacz.

Normy dla węgla będą mogły wprawdzie ustalać samorządy (jeżeli przyjętą przez parlament ustawę podpisze prezydent). Ale jeśli węgiel najgorszej jakości nadal będzie w sprzedaży, istnieje ryzyko, że ze względu na niską cenę nadal będzie używany przez większość mieszkańców.

Premier nie bierze też pod uwagę możliwości wprowadzenia ograniczeń wjazdu do centrum miast starym samochodom, które obok kopcących pieców są naszym głównym trucicielem. - My nie jesteśmy tak zamożnym narodem, żeby każdy mógł sobie kupić ekstra samochód, który spełni normy - podkreśliła szefowa rządu.

Nowy węzeł w Poroninie. Tak ma wyglądać zakopianka w Poroninie. I to już za dwa lata
W przyszłym roku rozpocznie się budowa węzła drogowego w Poroninie - kluczowej dla Zakopanego i całego Podhala inwestycji. O realizację tego zadania zabiegały od dawna władze województwa małopolskiego - zostało ono wpisane do Kontraktu terytorialnego dla województwa małopolskiego na lata 2014 - 2023 i otrzymało gwarancję dofinansowania z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.

Wczoraj porozumienie w sprawie budowy węzła Poronin podpisali marszałek Małopolski Marek Sowa, członek zarządu Jacek Krupa i dyrektor Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie Tomasz Pałasiński.

- Mam nadzieję, że od początku roku 2016 będziemy mogli ruszyć z realizacją tego zadania. Naszym założeniem jest zrealizowanie go w 24 miesiące - zadeklarował Marek Sowa.

W ramach inwestycji zostanie przebudowane skrzyżowanie zakopianki (DK 47) z drogą wojewódzką w stronę Bukowiny Tatrzańskiej (DW 961). Powstanie tu bezkolizyjne skrzyżowanie, a droga wojewódzka zostanie poprowadzona tunelem pod linią kolejową (nr 99) oraz drogą krajową (DK 47).

Nad drogą wojewódzką zostaną poprowadzone dwa wiadukty - drogowy i kolejowy. W miejscu skrzyżowania zakopianki z drogą powiatową nr 1651 zostanie wybudowane rondo, powstaną też dwa mosty - na Białym Dunajcu i nad potokiem Poroniec. Cała inwestycje będzie kosztować 47 mln zł, które wyłoży budżet państwa. Na przygotowania województwo małopolskie przeznaczy 2,5 mln zł. (GEG)