Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są już wyniki sekcji zwłok byłej wiceminister

(AIP)
Społeczeństwo. Przyczyną śmierci byłej wiceminister sprawiedliwości Moniki Zbrojewskiej była niewydolność wielonarządowa po przebytej operacji - wynika z wstępnych wyników sekcji zwłok, do której dotarli dziennikarze radia RMF.

Naczelna Rada Adwokacka poinformowała wczoraj, że pogrzeb Moniki Zbrojewskiej jest zaplanowany w najbliższą sobotę w Pabianicach.

Monika Zbrojewska - była wiceminister sprawiedliwości, łódzka adwokat i wykładowczyni Uniwersytetu Łódzkiego - zmarła 30 października. Miała 43 lata. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w środę, 28 października, kobieta została znaleziona nieprzytomna w swoim mieszkaniu.

Natychmiast trafiła do szpitala w Sochaczewie, a stamtąd do warszawskiej kliniki. Mimo starań lekarzy, nie udało się jednak jej uratować. Okoliczności śmierci Moniki Zbrojewskiej wyjaśnia warszawska prokuratura. Aby poznać przyczynę zgonu byłej wiceminister, wszczęto śledztwo z art. 155 Kodeksu karnego, dotyczącego nieumyślnego spowodowania śmierci.

W środę przeprowadzono sekcję zwłok. Wstępne wyniki sekcji, do których dotarli dziennikarze rmf24.pl, wykluczają udział osób trzecich w zgonie.

Monika Zbrojewska była absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego. Jako ekspert pomagała licznym komisjom sejmowym, a w listopadzie 2014 została powołana na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. 23 października została zatrzymana, gdy pod wpływem alkoholu prowadziła samochód. Zarzutów ostatecznie nie usłyszała. Przedstawiła zwolnienie lekarskie, z którego wynikało, iż nie jest w stanie stawić się na komisariacie ze względu na stan zdrowia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ciężko chorowała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski