Sądeczanki odrabiają ligową zaległość

Wysoką formą błysnęła w sparingach z Ruchem i KSS Kielce bramkarka Magdalena Lorek Fot. (DW)

PIŁKA RĘCZNA. Jutro o godz. 15 rozpocznie się pierwszoligowe spotkanie MKS Olimpii/Beskidu Gór-Stali ze Zniczem Pruszków

Sezon dla podopiecznych trenerki Lucyny Zygmunt rozpoczął się zatem z tygodniowym opóźnieniem. Nie przeszkodziło to im w odniesieniu dwóch efektownych zwycięstw z AZS UMCS Lublin i Otmętem Krapkowice. Mecz prawdy sądeczanki stoczyły przed dwoma tygodniami. Po walce trwającej dosłownie do ostatniej sekundy, zremisowały z SPR Olkusz, głównym kandydatem do superligi.

Przerwę w rozgrywkach MKS wykorzystał na stoczenie dwóch wyjazdowych sparingów z drużynami występującymi w superlidze. Zarówno z Ruchem Chorzów, jak i z KSS Kielce pierwszoligowiec uległ różnicą czterech bramek, ale nie było widać specjalnej przepaści w umiejętnościach rywalizujących ze sobą ekip.

- Ten dwudniowy wyjazd spełnił nie tylko szkoleniowe zadania, ale też korzystnie wpłynął na atmosferę w zespole - podkreśla Karol Basta, działacz i trener w Olimpii/Beskidzie. - Jest ona coraz lepsza, drużyna z dnia na dzień się integruje. Dziewczęta wiedzą, o co grają, ich cel jest jasny: awans do superligi. Co zaś się tyczy kwestii sportowych, to w grach z Ruchem i KSS-em z bardzo korzystnej strony pokazały się obydwie bramkarki Katarzyna Łakomska i Magdalena Lorek, a skutecznością błysnęła Kamila Szczecina, która w kieleckim meczu rzuciła siedem goli, świetnie spisując się przy tym w grze obronnej.

Zespół z Pruszkowa jest beniaminkiem I ligi, nie wolno go jednak lekceważyć. Skład Znicza tworzą głównie młodzieżowe reprezentantki Polski, zdolne do spłatania faworytkom psikusa. Pamięta o tym Lucyna Zygmunt, trenerka gospodyń w jutrzejszym spotkaniu.

- Zawodniczki występujące w Zniczu są bardzo dobrze wyszkolone technicznie, momentami nieobliczalne, nie wolno nam więc pozwalać sobie na momenty dekoncentracji - przestrzega pani Lucyna. - W ostatnich dniach prowadziłam indywidualne treningi ze swoimi podopiecznymi i myślę, że do meczu przystąpią właściwie zmotywowane i w należytej dyspozycji fizycznej. Na stan zapalny kręgosłupa narzeka jedynie bramkarka Madzia Lorek, ale znajdzie się w meczowej kadrze. Jestem dobrej myśli i wierzę, że wzbogacimy się o komplet punktów.

Meczową szesnastkę Lucyna Zygmunt miała ogłosić po wczorajszym wieczornym treningu. Kandydują do niej następujące zawodniczki: Miroslava Zahorjanova, Katarzyna Łakomska, Magdalena Lorek, Agnieszka Leśniak, Karolina Płachta, Anna Maślanka, Katarzyna Wańczyk, Dominika Czup, Małgorzata Śliwa, Jolanta Kamińska, Agnieszka Jędrusik, Agnieszka Podrygała, Małgorzata Rączka, Elżbieta Skorut, Sylwia Sroka, Kamila Szczecina, Marzena Polanowska, Żaneta Moskal, Anita Sikorska, Katarzyna Kawa, Justyna Weselak, Mirella Kaczyńska oraz Natalia Świderska.

Mecz Olimpia/Beskid Gór Stal Nowy Sącz - MKS Znicz Pruszków rozegrany zostanie w hali MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej. Początek jutro o godz. 15.

(DW)