RADWAN
Nareszcie ktoś u nas bierze mało, choć mógłby więcej. Ten chlubny wyjątek to sąd w Warszawie, który wypuścił pana Wieczerzaka - właściciela co najmniej 5 mieszkań, stadniny koni, setek tysięcy funtów w gotówce i kont za granicą - za poręczeniem majątkowym w wysokości 300 tysięcy złotych. W czasach powszechnej drożyzny to chwalebnie tanio. Wieczerzaka aresztowano, aby zapobiec matactwu. Teraz może mataczyć do woli, najwyżej straci głupie 300 tysięcy, i to złotych. Powściągliwe są nasze sądy, ale i szczodre.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?