Na drodze dokonano zgłoszenia remontu, żeby przyspieszyć procedury. Ale faktyczny remont dotyczył tylko odcinka drogi. W pozo stałej części inwestycja była już budową, wymagającą stosownych uzgodnień i zezwolenia, których Urząd Miasta Limanowa nie ma.
- Wydaliśmy postanowienie zobowiązujące do przedłożenia dokumentacji legalizacyjnej ulicy Bednarczyka, która zo stała wykonana jako samowola budowlana - mówi Piotr Mamak, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Limanowej.
Dostarczenie dokumentacji pozwoli na wydanie postanowienia ustalającego wysokość opłaty legalizacyjnej. Sprawa trafi prawdopodobnie także do prokuratury.
Tym samym potwierdziły się nasze informacje, które przedstawiliśmy w lipcu. Przypomnijmy, że wówczas inwestor - Urząd Miasta Limanowa, wykonywał nową drogę osiedlową - ul. Bednarczyka w nowym standardzie o szerokości ponad sześciu metrów, która miała połączyć ulice Słoneczną i Żuławskiego. Urzędnicy w dokumentach określili budowę drogi w szczerym polu jako remont i wykonywali ją na zgłoszenie, w dużym pośpiechu na koniec kadencji. W całej inwestycji nie było nic dziwnego, gdyby nie tytuł przetargu, w którym znalazło się słowo "remont". Mieszkańcy Limanowej drogi tej jednak nie pamiętali, nie można jej było także zauważyć na zdjęciach lotniczych z ubiegłego roku. Co więcej w przetargu wskazano, że wykonawca musi usunąć warstwę ziemi urodzajnej o grubości 25 cm. Urząd nazwał inwestycję remontem, by w ten sposób uniknąć skomplikowanych formalności.
(TOP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?