MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja kontra Śląsk

Remigiusz Szurek
Bartłomiej Kasprzak (z prawej) to jeden z czołowych zawodników Sandecji
Bartłomiej Kasprzak (z prawej) to jeden z czołowych zawodników Sandecji fot. Piotr Krzyżanowski
Piłka nożna. „Biało-czarni” przystąpią do meczu w optymalnym składzie

Kibice „biało-czarnych” wierzą, że dziś ich pupile wreszcie pokażą na co ich stać i stworzą piękne widowisko, w którym nie zabraknie emocji i bramek. Okazja, by zaprezentować się piłkarskiej Polsce, jest wyśmienita. Do Nowego Sącza na mecz fazy 1/16 finału Pucharu Polski, przybył bowiem ekstraklasowy Śląsk Wrocław.

- Spodziewamy się dobrego meczu i __sporej dramaturgii - przyznaje dyrektor Sandecji Paweł Cieślicki. - Bilety cieszą się dużym zainteresowaniem. Ludzie chcą osobiście zobaczyć, jak na tle rywala z elity prezentuje się przebudowana Sandecja. To będzie dla naszego miasta dobra promocja. Przy gorącym wsparciu naszych kibiców możemy być bardzo wymagającym rywalem dla wrocławian. Mamy przecież w zespole doświadczonych graczy, że wspomnę tylko Grześka Barana, Maćków Małkowskiego i__Korzyma - podsumowuje.

Rywalizacji z wrocławianami nie obawiają się piłkarze „biało-czarnych”.

- W lidze, jak na razie, nie udało nam się wygrać, ale w końcu przełamiemy tę niemoc. W barwach Śląska występują tacy sami ludzie jak my - zauważa pomocnik Sebastian Leszczak.

Z naszą sugestią, że Śląsk nie stracił jeszcze bramki w tym sezonie i ciężko będzie strzelić mu gola, po części zgadza się Bartłomiej Dudzic.

- To musi budzić respekt i z pewnością nie dzieje się tak przypadkiem. Obrona naszego przeciwnika funkcjonuje jak należy i z każdym kolejnym spotkaniem na zero z tyłu, czuje się pewniej. Mimo to uważam, że puchar rządzi się swoimi prawami. Nieraz już drużyna z ekstraklasy odpadała w meczach z zespołami z niższych lig. Powalczymy! Nie ukrywam, że wraz z kolegami chcemy sprawić niespodziankę. W takich spotkaniach człowieka przecież aż ciągnie, by się pokazać - mówi bez ogródek.

Wtóruje mu kapitan Dawid Szufryn. - O to przecież chodzi w pucharze, by sprawdzić się na tle mocnego przeciwnika. Właśnie taką drużyną jest Śląsk. My jednak też lubimy pograć w piłkę, mamy zawodników, którzy dobrze znają smak gry w ekstraklasie i nie przestraszą się rangi spotkania. Na pewno damy z siebie wszystko, a __nasi kibice powinni być usatysfakcjonowani - dopowiada „Ciufa”.

Wrocławianie są dwukrotnymi mistrzami Polski (1977, 2012) oraz dwukrotnymi zdobywcami krajowego pucharu (1976, 1987).

Mecz rozpocznie się o godz. 17:30 i będzie transmitowany na żywo w stacji Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski