Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz. Grzegorz Baran dostał telefon i niemal od razu przyjechał

Łukasz Madej
Tak Grzegorz Baran prezentuje się w koszulce Sandecji Nowy Sącz
Tak Grzegorz Baran prezentuje się w koszulce Sandecji Nowy Sącz fot. Jerzy Cebula
I liga piłkarska. 32-letni Grzegorz Baran – defensywny pomocnik, 194 mecze i 4 gole w ekstraklasie – został nowym zawodnikiem Sandecji Nowy Sącz. Umowę podpisał na dwa sezony.

Ostatnie pięć lat spędził w GKS Bełchatów. Wcześniej, przez cztery i pół roku, bronił barw Ruchu Chorzów. – _Bardzo się cieszymy, że tak doświadczony zawodnik dołączył do naszej drużyny. To pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie letnie wzmocnienie _– zapewnia prezes Sandecji Andrzej Danek.

Trener „biało-czarnych” Robert Kasperczyk dodaje: – Grzesiek z kilku powodów potrzebny jest naszej drużynie. Po pierwsze: podniesie jakość gry, ale nie tylko w środku pola, bo mam na myśli postawę w defensywie całego zespołu. Po drugie: przy nim młodzi zawodnicy mogą tylko i __wyłącznie skorzystać.

32-latek zagrał w sobotnim sparingu i od początku w nowej ekipie na boisku udzielał wskazówek młodszym kolegom. A trzeba pamiętać, że Sandecja ma zmierzać w tym kierunku, żeby pierwsza drużyna w możliwie jak największym wymiarze oparta była na wychowankach bądź piłkarzach z regionu.

Jest dla tych naszych młodych chłopaków olbrzymim autorytetem. Wiem, że będzie dla nich wzorem. Oni mogą się od _ niego wiele nauczyć _– uważa Kasperczyk.

Szefowie Sandecji mieli o tyle ułatwione zadanie, że Baran w najbliższym czasie przeniesie się z rodziną do Krakowa, gdzie sam grał w SMS oraz Cracovii, i skąd właśnie pochodzi jego żona.

– _W zasadzie był tylko jeden telefon, a na drugi dzień już Grzesiek przyjechał. Zresztą, nie na żadne testy: po prostu, musiał ustalić z władzami klubu warunki. I nie ukrywam, że bardzo się cieszę, że mamy go w drużynie. Kontrakt podpisał, więc „układankę” robimy już z __nim _– twierdzi z uśmiechem trener.

Pozyskanie tak znanego zawodnika, do tego aż na dwa lata, to także dowód, że piłkarze świetnie pamiętają, jak dobrze kiedyś w Podbeskidziu Bielsko-Biała radził sobie Kasperczyk. – _Magia nazwiska? Bez komentarza. Nie wypada mi mówić o __takich rzeczach _– ucina jednak szkoleniowiec.

No i to niejako potwierdzenie, że zimą Sandecję być może przejmie Zbigniew Szubryt, który na pewno nie zadowoli się walką o utrzymanie.

Wczoraj piłkarzem Sandecji został pomocnik Bartłomiej Kasprzak (30 meczów, 1 gol w ekstraklasie, ostatnio Widzew Łódź), który również podpisał dwuletnią umowę.

Jeśli z szefami Sandecji do porozumienia dojdą kolejni pomocnicy: Przemysław Oziębała (81, 9, Siarka Tarnobrzeg) i Łukasz Nowak (Puszcza Niepołomice), oni także trafią nad Kamienicę, bo obaj testy u Kasperczyka zdali.

Jestem na „tak”, a teraz do porozumienia muszą dojść obie strony – przypomina.

Co prawda wspomniany Oziębała może występować w ataku, ale do Nowego Sącza sprowadzany jest na bok pomocy. Małopolski pierwszoligowiec szuka jeszcze właśnie napastnika.

Z drużyną trenuje 17-letni lewy obrońca Rafał Górecki, który jest wychowankiem szkółki Jerzego Dudka Progres Kraków.

Dziś o godz. 10.30 na boisku w Biegonicach Sandecja rozegra sparing z Lokomotivą Koszyce (drugi słowacki poziom).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski